22 stycznia 2013
Taniec śnieżnego derwisza
Jaśnieje pamięć bielą ekranu.
Za oknem czernieją drzewa.
Pewnie już innych wspominasz panów,
gdy ja uczucia odgrzewam.
Chandra mnie tylko dusi okropnie.
Ciekawość niesamowita.
Czy myślisz czasem jak ja podobnie?
Czy jeden wiersz choć przeczytasz?
Sam nie odnajdę drogi do ciebie,
a nie wiesz, że wiersze piszę.
Jak się nazywasz? Z kim jesteś? Nie wiem.
Zapytań żadnych nie słyszę.
Rozpoznasz siebie w cieplutkich słowach
na barwnej pamięci kliszach.
Sprawi to może nocka styczniowa
tańcem śnieżnego derwisza.
Uderzy w szyby gwieździstym pyłem.
Huczącym wichrem zadudni.
Obudzi myśli o tym, że byłem
pieniążkiem rzuconym studni.
Dla przypomnienia i dla powrotu
dla wirowania na chłodzie.
Myślisz: - Nie miała baba kłopotu,
a ja cię wspominam co dzień.
26 lipca 2025
dobrosław77
25 lipca 2025
violetta
25 lipca 2025
wiesiek
25 lipca 2025
sam53
24 lipca 2025
Bezka
24 lipca 2025
wiesiek
24 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
23 lipca 2025
Marek Jastrząb
23 lipca 2025
Bezka
23 lipca 2025
wiesiek