6 listopada 2012
W przeddzień rewolucji...
W przeddzień rewolucji
nigdzie dobrze nie jest.
Śmiech wśród ludzi ucichł
i pieniędzy szelest.
Jest oczekiwanie
nie wiadomo na co,
a za narzekanie
złą monetą płacą.
Ciążą rezygnacje
i ograniczenia.
Świat nam motywacje
na niechęć pozmieniał.
Czekamy. - Co będzie?
Jakoś tam być musi.
Bezradność jest wszędzie.
Smutek radość zdusił.
Nacisk. Przemoc. Presja.
Zagrożeń brzemiona.
Trudno nas w opresjach
do czegoś przekonać.
Nowe nic nie znaczy.
Starego nie szkoda.
Tylko dla bogaczy
jeszcze jest pogoda.
W przeddzień rewolucji
forsa forsę ciśnie,
a szmelc instytucji
spada po stromiźnie.
Toczy się medialna,
absurdalna chmura.
Przyszłość - wirtualna.
Pod nią czarna dziura.
Jeszcze jeden kroczek.
Próg, którego nie ma.
Zmieni się widoczek
i obróci scena.
Wtedy się rozejrzy
każdy dookoła
i głośno: - "Jak przeżyć?!!!"
na puszczy zawoła.
30 września 2024
Pierszy przymrozekJaga
30 września 2024
Zapiski niespokojne 3Misiek
30 września 2024
RubieżeBelamonte/Senograsta
30 września 2024
Źle się dzieje...Marek Gajowniczek
29 września 2024
2908wiesiek
29 września 2024
wśród traw wiatr wykonujeEva T.
29 września 2024
Magiczna rzeczywistośćvioletta
29 września 2024
Skromny 2023.Eva T.
29 września 2024
Jesień/zima drzewa figowegoEva T.
29 września 2024
Jesień drzewa figowego (informacyjnie)Eva T.