2 października 2012
Niechcący
Nalana, kwadratowa twarz
śmieje się z mego "Ojcze nasz..."
i żąda jeszcze, bym bił brawo.
Jest demokracja i ma prawo
w tej sprawie mieć odrębne zdanie.
Że chamstwem jest prowokowanie
twarz nie wie, albo nie uważa.
Niczyich uczuć nie obraża,
a prawo ma wyrażać swoje.
Twarz nie jest bezrozumnym gnojem,
ale ma tytuł naukowy,
jednak wnioskuję z kształtu głowy,
że raczej pochopnie przyznany.
Żądania także mają ramy
i nie należy ich przekraczać.
Wtorek - musi wtorek oznaczać,
a środa definiuje środę!
Brzydota nie może urodę
zastąpić w przestrzeni publicznej,
a co niekształtne - nie jest śliczne
i zachwytu raczej nie wzbudzi.
Chce tylko denerwować ludzi
i czyni to bardzo skutecznie.
Cierpliwość jednak nie trwa wiecznie
i jeśli była prowokacja,
to powstał wierszyk. Jest reakcja.
Być może jej, jak wszystko wisi.
Jakby ogórek ktoś zakisił
nad uśmieszkiem z modlitwy drwiącym.
Dotknąłem kogoś? Też niechcący.
23 grudnia 2025
wiesiek
23 grudnia 2025
jeśli tylko
22 grudnia 2025
Eva T.
22 grudnia 2025
Marek Jastrząb
22 grudnia 2025
wiesiek
22 grudnia 2025
Yaro
21 grudnia 2025
violetta
21 grudnia 2025
sam53
21 grudnia 2025
ais
21 grudnia 2025
wiesiek