29 września 2012
Problem
Jest wolność słowa, internetowa.
Jest demokracja i jest przemowa,
lecz bywa także problem techniczny,
który się kładzie na wierszu ślicznym.
Problem wierszyki wszyściutkie czyta.
Nie komentuje. O nic nie pyta,
a kiedy mu się jakiś spodoba
potrafi szybko go sobie schować.
Czyta wiersz potem śmiejąc się w kątku.
Cieszy z wyboru, cieszy z wyjątku,
bo wyjmowanie to jego konik -
przez to wie dobrze komu przydzwonić.
W wierszach się nieraz trafia paskuda,
a problemowi zawsze się uda
bubel wyłowić i napiętnować.
To się nazywa wolnością słowa.
Trwa wojna w świecie. Toczy się w mediach.
Cenzura znowu pilnie potrzebna!
Jest dozwolona, wręcz nakazana!
Poezja bywa aresztowana.
Z wolności trzeba korzystać umieć.
Nie podskakiwać oraz nie szumieć
i rezygnować ze skrajnych dążeń.
Czekać aż problem sam się rozwiąże.
6 października 2024
szukaj mnieYaro
6 października 2024
Zakochamvioletta
6 października 2024
0610wiesiek
6 października 2024
Kanwa i wątekBelamonte/Senograsta
5 października 2024
0510wiesiek
5 października 2024
Cichym szeptem po kolacji...Marek Gajowniczek
5 października 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 października 2024
OdpowiedźBelamonte/Senograsta
4 października 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 października 2024
Myślę,więc jestemMarek Gajowniczek