28 sierpnia 2012
Jest coś!
Jest bomba! Dwie tony!
Obok, pewnie przestraszony,
siedzi ktoś bardzo mi bliski.
Zatkało wszystkich.
Żartów nie ma.
Za dylematem - dylemat.
Miasto stoi.
Za bardzo się nie boi.
Sprawa jest jednak poważna.
Telewizja odważna -
nadaje.
Pod oknami chodnika skrajem
defiluje mundurowy.
Przychodzą do głowy
wspomnienia wrześniowe
i powstaniowe.
Scenariusze gotowe.
Ewakuacja.
Powstaje stacja,
a tu bomba wielka.
Na drugi plan
odchodzą inne troski.
Starszy pan
na Marszałkowskiej
przeklina korki.
Wtorek, jak inne wtorki,
a jednak wyjątkowy.
Śródmiejski, wrześniowy, powstaniowy.
Niby nie ma się czym zachwycać,
lecz jest coś w warszawskich ulicach!
12 grudnia 2025
sam53
12 grudnia 2025
Eva T.
12 grudnia 2025
sam53
12 grudnia 2025
smokjerzy
11 grudnia 2025
sam53
11 grudnia 2025
sam53
11 grudnia 2025
wiesiek
11 grudnia 2025
sam53
11 grudnia 2025
AS
11 grudnia 2025
smokjerzy