5 sierpnia 2012
Żar
Praży.
Smaży.
Brak lodziarzy.
Starzy
pod pomnikiem.
Słońce Peru.
Blask orderów.
Kłopoty z okrzykiem.
Parzy
wraży
do włodarzy
stosunek ogółu.
Mars na twarzy.
Żal do straży
karawany mułów.
Nikt nie marzy.
Nie kojarzy
kto sprzątał ulice.
Ksiądz się skwasił.
Słów nie gasił
wojewoda vice.
Żar się leje
na nadzieje.
Wosk szybko topnieje.
Zza przedmurza
się wynurza
portret z dobrodziejem.
Pod nim napis:
Wybaczamy! O łaskę prosimy!
A pomruki
skończą wnuki.
My ich nauczymy!
14 sierpnia 2025
wiesiek
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
jesienna70
14 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
wiesiek
13 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
absynt