17 czerwca 2012
Nie tak daleko...
Nie tak daleko strefy kibica,
gdzie piją piwo, radość, dobrobyt -
na zapalonych gniewem ulicach
łzy krew i rozpacz spływają w groby.
Nikt nie jest pewny dnia następnego
i nasłuchuje żołnierskich kroków.
Urwał się nagle krzyk bazradnego.
Gdzieś całkiem obok. Koło nas. Z boku.
W mroku pustyni szuka schronienia
matka tuląca dziecko do piersi.
Gniew jej domostwo w wulkan pozmieniał.
Ludzie wierzący ginęli pierwsi.
Uszła pogoni, lecz czy przetrzyma?
Przed okrucieństwem swe dziecko schowa?
Fragment proroctwa tak się zaczynał.
W jej domu, w Syrii ożyły słowa.
Świat dziś rozważa skutki, przyczyny
i nie chce widzieć rzezi za progiem.
Nikt sie nie przejmie losem dziewczyny.
Nie dostrzegając w tym starcia z Bogiem.
Nowy Porządek dla żadnej wiary
w swych wielkich planach miejsca nie widzi.
Otwarcie głosi swoje zamiary.
Zabija, niszczy z proroctwa szydzi.
Nie tak daleko strefy kibica,
gdzie piją piwo, radość, dobrobyt -
na zapalonych gniewem ulicach
łzy krew i rozpacz spływają w groby.
20 października 2025
ajw
20 października 2025
ajw
20 października 2025
ajw
20 października 2025
Jaga
20 października 2025
smokjerzy
20 października 2025
ajw
20 października 2025
ajw
19 października 2025
Jaga
19 października 2025
Jaga
19 października 2025
sam53