6 czerwca 2012
Świt
Za horyzontem leniwie świt się budzi.
Tancbuda się powoli kładzie spać.
Tańczymy jeszcze, lecz trzeba wyjść do ludzi.
Ostatni taniec. Wkrótce przestaną grać.
Ta noc czerwcowa za krótka dla nas była.
Rozważmy wspólnie to wszystko jeszcze raz.
Drży jeszcze nuta co zawsze nas łączyła.
Wyjeżdżasz, wiem. Trudno powiedzieć pass.
Zagrajcie jeszcze. Zgrajcie znów to samo!
Poranka chłód wyrzućmy stąd za sień.
Trudno zostawić dziewczynę zakochaną.
Nie wierzyliśmy, że przyjdzie taki dzień.
17 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
16 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
16 czerwca 2025
wiesiek
16 czerwca 2025
Yaro
16 czerwca 2025
Yaro
16 czerwca 2025
Marek Jastrząb
16 czerwca 2025
Marek Jastrząb
16 czerwca 2025
ajw
16 czerwca 2025
ajw
16 czerwca 2025
sam53