8 maja 2012
Na Grochowie
Na słoneczko wywiozła dzidziusia
bardzo młoda, majowa mamusia
i świat nagle zapachniał jak bez.
Taki mały. Mój Rodak. I jest!
I ulica naraz wyładniała.
Taka swojska, domowa się stała.
Jarzębiny skłoniły się kwieciem,
jakby także patrzyły na dziecię
z ciekawością - co z niego wyrośnie?
Jakoś udał się maj polskiej wiośnie.
W nim przepiękne są młode mamy -
dobry przykład dla zakochanych,
a dla starszych pora na wspomnienia
i zachęta, by szarość pozmieniać
tak, by maluch, gdy kiedyś dorośnie
mógł napisać wierszyk o wiośnie
i by słowa splatały mu w głowie
bzy majowe na jego Grochowie.
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
wiesiek
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
absynt
23 sierpnia 2025
wiesiek
23 sierpnia 2025
wiesiek
23 sierpnia 2025
sam53
23 sierpnia 2025
dobrosław77