23 lutego 2012
Hop,hop,hop...
Rządowi bardzo potrzebna -
stanowcza, twarda, jak z drewna,
rada, która mediów strzeże.
Ma być obrońcą - żołnierzem
jednej wytyczonej linii,
bo ludzie są tu naiwni
i pamiętają - uwierzcie,
Studio Krakowskie Przedmieście.
Chcą pytać znowu otwarcie:
Kto wysłał stąd na pożarcie
bezbronnych, wspaniałych ludzi?
I wielki sprzeciw w nich budzi
opinia starych cwaniaków -
drewnianych różnych drewniaków,
z motywem wciąż powtarzanym:
Winny generał - pijany!
Pijani, którzy krzyczeli
trzymają się dziś foteli -
wysokich - parlamentarnych,
a los tych - modlących jest marny.
Decyzja ministra męska
chce wysłać ich do Smoleńska
i tam im memoriał stawiać.
A u nas cóż? - Szkoda gadać -
Nie trzeba żadnych pomników!
Jest linia wciąż na chodniku,
której przekroczyć nie można,
a ludność prosta - pobożna
ma przykład brać z wybaczenia.
I nic się wcale nie zmienia,
a jeśli już - to na gorzej.
Jest luty. Zimno na dworze
i na tysiącach okruchów
zanika ślad po wybuchu.
Dziś znaki wszystkie na niebie
każą się martwić o siebie.
O dzieci. Nawet o wnuki.
I znikąd żadnej nauki.
Coś się ruszyło nareszcie
i nad Krakowskie Przedmieście
poszybowało jak lob -
Kto nie skacze - ten za Tuskiem!
Hop,hop,hop!
Kto nie skacze - ten za Tuskiem!
Hop,hop,hop!
Kto nie skacze...
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53