4 sierpnia 2014
ulica kłamstwa
jeszcze raz jeden
ten ostatni raz
a może pierwszy
spoglądam rozglądam
podziwiam ziemię
pod stopami
wiele owoców zdeptanych
wiele istnień
zapomnianych
nostalgia jak mgła okrywa spojrzenie
jak ślepiec na bruku
ulicy kłamstwa
stopą zakłamania przybity do ściany
jestem
lustrzane odbicie mroku
przytłacza moje cierpienie
lęk zagubienie
tęsknotę
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.
21 stycznia 2025
Penelopa otwiera oknoajw
21 stycznia 2025
pianistaprohibicja - Bezka