10 lipca 2014
10 lipca 2014, czwartek ( anioły odchodzą! )
Najdziwniejsza zabawa ludźmi - powoływanie do życia.
Dziś zmarło dziecko, już poczęte nie miało szans
przekonać się co to uczucia i obrzydzenie do tego systemu.
Tyle wad miało jego ciało, ile sumienia tych co decydują
o przeznaczeniu w stadzie.
Przeżyło niewiele, tylko kilka dni i uciekło im.
Ja się dowiedziałem kilka dni temu, mnie uratowali
jednak nie zamkną mnie w zakładzie psychiatrycznym i nie zaszczują.
A szkoda! na dziś zazdroszczę temu dziecko, już mu nic
nie zrobią i nie skrzywdzą.
A ja nadal mam cierpienie poświęcać Bogu! Mam nadzieje
że im kiedyś też ucieknę!
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53
24 listopada 2024
Anioł stróż (Budda)Belamonte/Senograsta