19 lipca 2012
19 lipca 2012, czwartek ( coś jak pierwszy raz )
No i stało się: popełniłem swój pierwszy raz. Zdradziłem
to uczucie gdy bierzesz książkę pod rękę i czytając
wyruszasz w nowy świat. Kupiłem e-booka i przeczytałem!
Dziwne uczucie nie wertować kartek od czasu do czasu
śliniąc palca. Duszenie myszy tego nie zastąpi, zostaje walnąć
w klawisz i pogodzić się z cywilizacyjnym krokiem.
Niby wszystko proste, jednak pozostał niedosyt. Na swój
pierwszy raz i tak sięgnąłem po klasykę ”Solaris” S.Lema.
Chciałem sobie przypomnieć młodość i ułatwić sprawę: wiedziałem
że się go czyta-pochłaniając. Chwilami czułem się jak ci naukowcy
zderzający się z czymś nowym innym od tego co znamy.
Trochę jak Kris spotykający swoją Harey - teoretycznie tę dawną
a całkiem inną nową. Czyli powrót do miłości młodzieńczej, czytanie
książek? zobaczymy każda miłość dobra - tyle że ta nie oszukuje
i nie składa kłamliwych przysiąg.
Nie - żebym był zachwycony, poprostu polecam warto się przekonać
że to nie boli.
26 listopada 2024
Zjesiennieniedoremi
26 listopada 2024
2611wiesiek
26 listopada 2024
0021absynt
26 listopada 2024
Gdy rozkołysze wiatrJaga
26 listopada 2024
Doświadczaniedoremi
26 listopada 2024
z niedopitym winemsam53
26 listopada 2024
doskonałośćBelamonte/Senograsta
26 listopada 2024
Oczekiwanie na nowego GodotaMisiek
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek