28 czerwca 2013
Łabędź
Obejmij mnie,
śmiech tak podnieca,
że nie potrafię doczekać
wieczoru. Wszystko otwiera się na ciepło,
miodowa brama.
Twoje pocałunki za obietnicę.
Jem śnieg.
Prawie marznę.
Przy ścianie drzemią krokusy ze zwiniętymi
płatkami.
Czuję natężenie kolorów.
26 listopada 2024
doskonałośćBelamonte/Senograsta
26 listopada 2024
Oczekiwanie na nowego GodotaMisiek
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek
25 listopada 2024
Bajkaabsynt
25 listopada 2024
0019absynt
25 listopada 2024
Pod skrzydłamiJaga
25 listopada 2024
Widzenie wielu poetówdoremi
25 listopada 2024
refleksjasam53
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta