29 marca 2013
epitafium wielkoczwartkowe
oparłem smutek na kamieniu
niesamowity i złowrogi
w ogrodzie oliwnej rozterki
wśród cykad nieświadomych
krzyczącej bólem duszy
stanęły za mną tłumy proroków
czekając na wejście do Jerozolimy
gdzie w rozpalonych krużgankach
wypełniał się czas
myślałem o tobie
niosąc krwawą samotność
byś w swojej dolinie jozafata
nie zsunął sie w rozpacz beznadziei
gdy zwątpienie zakuwa w kajdany
przyjaciele zasnęli po kolacji z winem
a ja dotykam nabrzmiały ból
24 grudnia 2025
wiesiek
24 grudnia 2025
sam53
24 grudnia 2025
ais
23 grudnia 2025
wiesiek
23 grudnia 2025
jeśli tylko
22 grudnia 2025
Eva T.
22 grudnia 2025
Marek Jastrząb
22 grudnia 2025
Yaro