5 maja 2011
Pamięć
Czemu na mnie palisz opiumowe dymy
Czemu mnie oplatasz kadzidlaną wstęgą
Weź Ty lepiej moje listy, słowa, rymy
I z nich zrób kadzidło i podpal nade mną
Tego dymu właśnie bezcielesnych woni
Co z oczu łzy wyciska i za serce chwyta
Potrzebuję teraz gdym wszystko przetrwonił
I twarz moja od cieni jak od zmarszczek zryta
Teraz gdy się wrogami stają przyjaciele
I to com cenił w bilon się rozmienia
Niech się w tym wonnym zanurzę popiele
Myśli mych dawnych i głosów sumienia
Niech mnie ogarną na nowo poezje
Do żył niech przenikną słowa eteryczne
I zwalczą okrutną mych uczuć amnezję
Zmyją z oczu półcieni obrazy tragiczne
6 maja 2024
PamięćArsis
5 maja 2024
Dłuuugi wekendMarek Gajowniczek
5 maja 2024
0505wiesiek
5 maja 2024
Jasność enigmatycznaArsis
5 maja 2024
N2absynt
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski