20 listopada 2012
Piosenka z końca listopada
Księżniczko zwiędłych kwiatów
I przejechanych zajęcy
Widzisz - już zima
Błękit nieba stężał jak woda
Popękał jak lód na kałuży
Księżniczko smutnych ptaków
I wyschłych motyli
W ramach staroświeckich okien
Śnieg tworzy maleńkie zaspy
Pomiędzy szybą a drewnem
Księżniczko zepsutych gramofonów
I podartych obwolut
Nikt nie ma chęci czytać
Stare książki to stary papier
Ogień trudno rozpalić
Księżniczko zmarzłych palców
I przemokłych butów
Znów dzień krótki jak śmiech
Tylko szyderstwem słońca
Zza szarej błony chmur
Księżniczko samotnych ust
I rozmazanych powiek
Brakuje ciepła po nocach
Trudno samemu wciąż
Ogrzewać ciężką pościel
Księżniczko mocnych sznurów
I lodowatej wody
Nie ma siły by iść dalej
Nie czeka nikt
Kto by ogrzał dłonie
Księżniczko śladów na śniegu
I saren w sidła złapanych
Ta zima zamyka oczy
I znieczula myśli
-Wszyscy marzną tak samo
21 września 2025
sam53
21 września 2025
ais
21 września 2025
Belamonte/Senograsta
20 września 2025
wiesiek
20 września 2025
Sztelak Marcin
20 września 2025
dobrosław77
20 września 2025
Belamonte/Senograsta
19 września 2025
jesienna70
19 września 2025
absynt
19 września 2025
wiesiek