20 listopada 2012
12.VI.2011
Jak szybko wszyscy przestali być niewinni
Przestali patrzeć w chmury i płynącą wodę
Zamienili szkła lup i lornetek
Na grube dna butelek i rozbite reflektory
Czemu głowy usiłujące przebić niebo
Pochyliły się nie wytrwały w durnej dumie
Złamały je kolejne chude dni i lata
I te wszystkie przekroczone przykazania
Życiorysy się nam wygięły jak łodyżki młodego maku
Dalekie od tych czystych marzeń, wspomnień
Ze smutnych oczu wykrojonych i tylko ta irytująca
Rzeczywistość zbyt szybko nas omija
Popatrz już dawno po dobranocce a my wciąż nie w łóżku
Zbyt wiele spraw umarłych planów niezapisanych słów
Przytul mnie i zasłoń okna - dzień nie był od reszty inny
Powiedz kiedy przestaliśmy być tak niewinni?
29 września 2024
Śnię, że jesteś ze mnąMarek Gajowniczek
28 września 2024
tak trudno się zapomniećsam53
28 września 2024
Noc po ciężkim dniuMarek Gajowniczek
28 września 2024
jest w nas siła co o swojeYaro
28 września 2024
2809wiesiek
27 września 2024
Dwa krokiBelamonte/Senograsta
27 września 2024
Zapachniało powiewem jesieni,Eva T.
27 września 2024
2709wiesiek
27 września 2024
Na huśtawce nastrojuMarek Gajowniczek
26 września 2024
2909wiesiek