Wanda Szczypiorska | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (44) Forum (1) Książki (1) Poezja (4) Proza (41) Fotografia (24) Grafika (3) Dziennik (1) |
Wanda Szczypiorska, 19 lipca 2012
Mieszkałam na waleta. W służbówce mojej mamy. Była wychowawczynią w internacie. Powinna odejść na emeryturę, a dla nas to oznaczało wyrok. Bezdomność, rozdzielenie, w najlepszym razie łaskę krewnych. Lecz dyrektorka i jej mąż, to byli przyzwoici. ludzie, podarowali mamie jeszcze (... więcej)
Wanda Szczypiorska, 23 sierpnia 2010
Nadeszło lato, które pamiętam jako rozświetlone, niezwykle jasne i zagęszczone emocją do granic wytrzymałości. Nie mogłam czytać. Siedząc przy oknie z książką trwałam w oczekiwaniu. Byłam zakochana. To Paweł Bork. Uczeń mamy z kursu dla analfabetów. Pełen wdzięku. Starszy ode mnie (... więcej)
Wanda Szczypiorska, 31 maja 2014
Na plener do Jasienia przyjechałam z Kaliną z wydziału grafiki. Tym samym pociągiem przybyła duża grupa kolegów i koleżanek, ale my, jak zawsze , trzymałyśmy się osobno. Niektórzy od razu po przyjeździe zabrali się do malowania, Kalina poszła nad jezioro, a ja powędrowałam na wzniesienie (... więcej)
Wanda Szczypiorska, 12 grudnia 2010
Próbuję sobie przypomnieć, jak się to zaczęło. Chyba zupełnie zwyczajnie – od znajomości w bibliotece na Koszykowej. Najpierw spojrzenia ponad stolikami, potem wyjście na papierosa, niby to przypadkowe. A potem jakoś tak się złożyło, że wyszliśmy z biblioteki razem. Tylko, że (... więcej)
Wanda Szczypiorska, 21 czerwca 2010
Tego dnia kiedy urodził się syn uświadomiłam sobie nieuchronność śmierci. Dawniej
był tylko strach, teraz to była pewność.
Przede mną nocne czuwanie i pilnowanie, żeby wydoroślał, ale w jakimś sensie moja rola wydawała się już skończona.
Poczułam, że zaczyna się rozpad. Początkowo (... więcej)
Wanda Szczypiorska, 28 czerwca 2010
końcowy fragment
II
Mówiłam już, że babunia była wolnomyślicielką. I mama. I dziadek – dostojny i zasłużony kapitan – stary wilk morski. Umarł, zanim się urodziłam. To za ich sprawą, stałam się męczennicą (... więcej)
Wanda Szczypiorska, 28 sierpnia 2015
Jest nas tu tylko trzy; ja, mama i babunia, a wokół las i las, bo mamie pozwolono mieszkać na plebanii, a mnie się wydawało, (byłam dzieckiem) że w samym środku lasu. Nikt inny tu nie mieszkał i nawet nie wiem gdzie był kościół, być może wcale go nie było, nie było (... więcej)
Wanda Szczypiorska, 17 stycznia 2013
Pokój Romana jest ciasny, zagracony. Siedzimy z Wojtkiem na komodzie, bo innych miejsc siedzących nie ma. Kanapa jest zajęta. Siedzą tam Roman, Maria i ci trzej, co zawsze łażą za Romanem. Trzech kandydatów na poetów ubranych w postrzępione spodnie. Pijemy czystą bez zakąski. Roman (... więcej)
Wanda Szczypiorska, 8 lipca 2013
Wyjątkowo mroźny, grudniowy dzień. Wyskoczyłam do sklepu po dyskietkę komputerową. W sklepie był przedwczorajszy przeceniony chleb, prawie za darmo. Wzięłam dwa.
-Dla ptaków – powiedziałam
Kiedy wróciłam prosto w okno świeciło jaskrawe, zimowe słońce. Na firance poruszały się (... więcej)
Wanda Szczypiorska, 13 grudnia 2011
Nadeszła jesień.
W listopadzie spłonęła stodoła Babki. Na szczęście, tej nocy nie było
wiatru i oborę odratowano. Krowę, dwie świnki, kury, wyprowadzono w porę. Ale
stodoła – drewniana, kryta strzechą, płonęła z hukiem… strasznym, a słoma
paliła się wyrzucając w niebo (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
27 maja 2024
tak mało trzeba nam...sam53
27 maja 2024
Stąd do wiecznościJaga
27 maja 2024
Niejasność podążaniaArsis
26 maja 2024
Noc bez świtu, zmierzchSztelak Marcin
26 maja 2024
Serce serc 2024Misiek
25 maja 2024
W kotle burzyMarek Gajowniczek
25 maja 2024
Nieuniknionevioletta
24 maja 2024
ZłudaArsis
22 maja 2024
Wyśmienicievioletta
22 maja 2024
Litania dla GazyDeadbat