26 września 2025
Nie zaczyna się zdania od
Gdy ktoś ci bliski umiera, nieważne jak,
naturalnie, w wypadku, czy z zemsty, cierpisz,
ucieka ci życie, sens istnienia, a rozum już
nie istnieje.
Mamy tak wiele i niewiele, a jednak
nie można zamrozić, odłożyć na półkę,
na zaś czegoś, co tak cenimy, swoje odbicie.
Odeszła w cierpieniu, nie zdążyłem
opowiedzieć o marzeniach, zakamarkach duszy,
gdzie cierpiałem, śmiałem wraz z innymi,
nie wiem,
to takie nieludzkie tańczyć na grobach zmarłych,
a jednak może tego chcą, od zawsze chcieli,
by nie błagać, przepraszać, nie mieć im za złe,
i zagrać.
Wstawiam fotografię za ramkę obrazu,
ku pamięci, a może by się usprawiedliwić,
nie do końca wiem, co jest sprawiedliwe, co nie.
Pamięć, to jedno co mi pozostało,
bo gdy przyjdzie naprawdę umierać, co o sobie powiem,
że zapomniałem, kto w to uwierzy.
Zapalam świeczkę i gaszę światło.
Obrazy nie znoszą słonecznych dni, tracą blask,
płowieją, kochają ciszę i mrok,
tulą podcienie.
26 września 2025
absynt
26 września 2025
wiesiek
26 września 2025
wiesiek
26 września 2025
ais
26 września 2025
smokjerzy
26 września 2025
Belamonte/Senograsta
25 września 2025
sam53
25 września 2025
ais
25 września 2025
smokjerzy
25 września 2025
smokjerzy