Toya, 7 lipca 2025
coś mnie ominęło
nie potrafię tego nazwać
nie mam takiej potrzeby
zresztą
odkąd okno zarosło czarnymi chmurami
nie mam oczekiwań względem słońca
tego się nie wypleni
nie wytnie nie spali
zbyt duża wilgotność
i jedna pora dnia
czy może nocy
obranej z gwiazd i lamp
jakby światło szkodziło żałobie
wchodziło w konflikt
z chłodem zastygłych warg
z ciszą w jakiej przychodzi się nad urwisko
popatrzeć jak bezszelestnie schodzą w dół
pnącza i zatrzymane w pół wydechu powietrza
violetta, 6 lipca 2025
w halce wiatrem i deszczem
zaplączę dzikie jeżyny i strumień
wącham białą achilleę a tam pada
tak pięknie odbijają się świetliki
Yaro, 6 lipca 2025
odrzucił materializm
pokochał człowieka
mam tak jak ty
mamy wszystko
pójdę drogą duchową
jak mgły wolną łąką
między nami błądzi duch
od zawsze idziemy przez dzień
ktoś wmówił grzech
wystarczy bzdur
by dobrym człowiekiem się narodzić
każdy jest inny różny
w naszym sercu ogień
różny jak krople wody
niby takie same
jednak niepodobne
idźmy dalej by się kochać
w świecie mody dyskotek
zmienia się czas
my wciąż tacy młodzi
tacy sami tu na rynku
boimy się wyzwań
wojna niepotrzebna a kochanką
gdy przyjdzie umierać
jaki sens zabić w sobie człowiek
zwierzęciem się stać
na jeziorze spokojnie
wierzę że człowiek
może być dobrym
pominiemy strach
przestańmy się ba
powstańmy
do walki z własnym ja
pozbierać myśli nie mieszać
żelazo pordzewiałe nie do użytku
idźmy dalej z kijem w dłoni
w oczach uśmiech dziecka
Belamonte/Senograsta, 4 lipca 2025
4. Miara
Czym lepiej zmierzyć gwiezdnego przybysza?
szklanką wody czy poezją
a może pracą
wystarczy coś ofiarować, ale nie wiadomo ile
dający i biorący nie wiedzą
wierzymy, że drzewa potrzebują naszej miłości
a może tylko wody
a może naszej śmierci
ale dokładnie, obliczalnie nie można wesprzeć
liczba jest nieznana
gesty są niepoliczane
ale liczba się ustali
równowaga składników, sił
ale można przelać Asparagusa -
Lej na spodek
Zostaw wybór
Bez jakiegoś minimum coś nie zadziała
Witaj Normo
Paola wie o co chodzi?
Ona wie.
Coś się ustala. Tu o coś chodzi. O co?
Belamonte/Senograsta, 4 lipca 2025
3. Belamonte lub Senograsta
Belamonte to moje lubienie kobiet i moja kobiecość
Senograsta to wypowiedzenie im posłuszeństwa
Ważki i jaszczurki kochają rozpalony piasek
Jaszczurki zjadają delikatne ważki,
i te przestają trwać
Ale ci będą saunować w wieczności,
mnożyć, łączyć, rekonstruować
pod okiem miłości
SenBel
Trepifajksel, 3 lipca 2025
Miasto jest ogromne
i dzikie dymi w nim
świt gdzie spojrzeć piętrzą się
święteprawdy
teżprawdy
gównoprawdy
do wyboru na potrzebę
chwili gdy stoisz pod ścianą
miasta które jest ogromne
i dzikie a kamienie śpią
śniąc pochód mamutów
ku zagładzie
Belamonte/Senograsta, 3 lipca 2025
2. Wyobraźnia
Wyobraźnia to jaszczurka zmieniająca się w ważkę
i na odwrót
czujące, marzące, stwarzające lustro
świat żywych
wychodzących sobie naprzeciw
obrazów
plecy - motyl, kark - ważka,
jaszczurka i ważka w wierszach
i w lesie
kiedy uczucie pożre myśli
albo myśl uczucia
albo gdy się zrównoważą
pojawi się działanie
ważkę i jaszczurkę trudno schwytać
Wyobraźnia to ważka zmieniająca się w jaszczurkę
Tak można pochwycić Gwiezdnego Przybysza
Poezja to świat obrazów synchronicznych
A synchronia jest erotycznie realna
Albo oszukuje mnie wyobraźnia
Ale przecież nie zmyślam
Jestem w w kontakcie z żywym lustrem
https://youtu.be/UFDuD46dEYs?feature=shared
sam53, 3 lipca 2025
gdybym mógł dziś do wiersza dwa słowa i uśmiech
albo żarem spojrzenia rozpalić ognisko
płomień złożyć przy sercu zanim zgaśnie uśnie
gdybym jeszcze tej nocy opowiedział wszystko
każdy sen każde słowo wpisane do marzeń
każdą chwilę we dwoje która w nas zostanie
gdybym poszedł po śladach których nikt nie zatrze
przebudzony lipcowym nieletnim kochaniem
kiedy droga przy tobie wciąż się zdaje prosta
w pocałunkach toniemy aż mokra poduszka
tylko myśl się kołacze roztańczona w wiosnach
gdybym mógł dziś do wiersza
twe gorące usta
Belamonte/Senograsta, 3 lipca 2025
1. Policzalne, niepoliczalne
gwiazdy są niepoliczalne
piasek policzalny
ten pod ręką, gwiazdy za daleko
by je wsypać do klepsydry i patrzeć jak ciurkają
z kranu
woda gwiezdna, dużo kosmicznego oddechu
gwiazdy to tuman, fala i dalekość
piasek to bliskość i skupienie
czas z nią przesypuje się jak piasek i jak
pył gwiezdny
ta plaża jest ogromna
zależy od porcji którą chcesz zjeść i zbudować
ciało świadomości
https://youtu.be/CDy4V2Mmm-c?feature=shared
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
11 sierpnia 2025
jeśli tylko
10 sierpnia 2025
sam53
10 sierpnia 2025
Bernadetta
10 sierpnia 2025
Arsis
10 sierpnia 2025
j.m.wawrzyn
10 sierpnia 2025
Jaga
9 sierpnia 2025
absynt
9 sierpnia 2025
absynt
9 sierpnia 2025
Jaga
9 sierpnia 2025
dobrosław77