poezja

poezja
drachma

drachma, 29 maja 2020

Ojczystość

"Lis czujnie zerkający spod korzeni drzewa, wiewiórka na gałęzi,
gile i sójka wśród liści"

Taki mały prezent dla syna od ojca
cały pokój zajmuje kolejka służy bystremu dziecku o blond włosach
do przewozu chałaciarzy do obozu
zrekonstruowano trakcję tunele mgłę w Alpach tory rampę
dworzec w Marienheim na cześć św. Maryi
oczekującej dzieciątka jej to kiedyś odmówili schronienia
moi przodkowie

i ja teraz Chaim którego imię znaczy „życie”
za karę zostanę ubrany w pasiaki niebiesko – białe
stanę się pensjonariuszem ogrodu zoologicznego
„Hokus Pokus, Czary Mary” czekam na bocznicy na przeładunek
do uzdrowiska przez góry lasy za druty
stamtąd nikt nie wraca a porządni Niemcy nie muszą
spłacać weksli

https://youtu.be/LraGIjW9Y8k


liczba komentarzy: 2 | punkty: 2 | szczegóły

Deadbat

Deadbat, 29 maja 2020

Indie

Gdzie jesteś przyjacielu
Odjechałeś
Opuściłeś nas i nasz kraj
Czy jeszcze pamiętasz?

O jakże piękny jesteś odległy kraju
o jakże piękne są twoje krajobrazy
Zbyt dużo słońca i susza zostały daleko
i teraz już nic nigdy nie ugasi we mnie tego pragnienia

Drżę o was przyjaciele moi
O waszym świecie wolności myślę z obawą
Najsłabszy tutaj najbardziej jest kruchy
Najsłabszy jest zarazem najwytrzymalszy
Zniewolenie umysłu pragnieniem pieniądza
Zalęgło się w waszych miastach także
toczy je zaraza i kłamstwa

(I piękno i brzydota wszystko razem
i każda przeciwność zdaje się tylko
drugą stroną medalu
w tym nieziemsko pięknym wymiarze)

Lecz wszędzie są dobrzy ludzie
Których pomoc jest skarbem bez ceny
Jakże mógłbym opuścić was bez reszty
Jakże miałbym oderwać całkiem swoje serce

Nie potrafię tego uczynić
Dlatego dziś drżę o was nawet bardziej
dlatego morze wzbiera falami łez

Modlitwą serca myślę was przyjaciele
i pamiętam to nasze spotkanie


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Marzena Przekwas-Siemiątkowska

Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 28 maja 2020

Wygnanie z raju

Wygnanie z raju wydaje się
w takiej sytuacji gestem miłosierdzia.
Mateusz Szerszeń

za mgłą jest jeszcze wiele do zrobienia
na przykład dojazdy do domów
zakupionych na kredyt przez trzydzieści lat
do emerytury za tysiąc złotych
z oknami na wolność czyli bez wścibskiego sąsiada
który czuję potrzebę wiecznego bratania

za mgłą jest wiele do zrobienia
trzeba posadzić drzewa na miejsce po lesie
odstrzelić dziki
jeśli nie polujesz jesteś upolowany
myśliwi ważą i mierzą trofea
czego nie robi się kobietom
porwanym do domów publicznych


za mgłą jest jeszcze wiele do zrobienia
jak wzniesienie ogrodzenia do nieba
by nie siedzieć w kuckach przed bogiem
pomyleni


liczba komentarzy: 3 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 28 maja 2020

Niewidy - Covidy

Proste, łatwe i przyjemne
odmieniły moce ciemne
na niezwykłe, pokręcone,
trudne i niedozwolone.
.
Pozwoliły złe wirusy,
plącząc plusy i minusy,
na zakusy o koronę
i trony nieobsadzone.
Pojawiła się gorączka.
Niewidzialna mediów rączka
w kłopoty zmieniła spoty
i na czoła wyszły poty.
.
Potem drogą kropelkową
pozmieniały to i owo
i w wyborczych kalendarzach
coś, co nigdy się nie zdarza,
właśnie nam się pojawiło
i przestało już być miło,
gdy jeden drugiego zbeształ:
" Nie strasz!" Nie strasz...(cyt. i reszta)

Mija ósma... i dziewiąta,
przekaz czekał i się plątał.
Zabawniejsze krotochwile
będą na ten temat W tyle...


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Airamowo

Airamowo, 27 maja 2020

Myśli nocą I

To jedno z takich życiowych szkiełek,
na widok którego brakuje Ci słów.

Wchodzisz do pokoju, by wyłączyć sprzęt.
Zamierasz.
Twoje zmęczone ciało zastyga w bezruchu,
jakby uszło z niego całkiem powietrze.
Zwyczajnie postanowiło ulecieć w górę,
by doszła w minionej chwili do ciebie myśl,
że oni zawsze się w sobie kochali.
Jakby to było coś zupełnie nowego.

Oczy zdają się być zamglone łzami wzruszenia.
Oni będą tak robić do końca,
martwić się za drugiego i liczyć wspólne dni,
budzić się w popłochu zadań i zasypiać przy ulubionej płycie.
Widzisz ich splątanych, uśpionych, razem
słyszysz ciepły głos Nat King Cole'a.
Pomimo ich zmartwień, lęków, cierpienia
czujesz miłość, radość i nadzieję.
Żyją, one żyją współcześnie.
Można je ujrzeć, usłyszeć i poczuć.
Wystarczy 5 sekund odwagi, by ruszyć.


liczba komentarzy: 2 | szczegóły

Airamowo

Airamowo, 27 maja 2020

Strach

To nie ja - bo jeśli jednak,
oznaczałoby to, że nie ma we mnie nadziei.

Można być sparaliżowanym strachem
na chwilę i na wieczność.

Dać mu o sobie pamiętać,
gdy płynie we krwi - spadek po najbliższych,
zatruwając wątpliwością małą ofiarę losu.

Proszę więc strach, by w odpowiednich momentach
pozwolił namyślić się co dalej.

Nie trzymał kurczowo, lecz pozwalał miłości
zalać jego decydujący ruch falą ciepła.


liczba komentarzy: 2 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 27 maja 2020

Rozmowy niedokończone

Przerost ambicji i pycha
sond nie unosi, lecz spycha.
Sprowadza szybko na ziemię
i czyni wzlot przywidzeniem,
lecz zbyt głębokie ugięcie,
miękkich podbrzuszy napięciem
wyzwolić może odgłosy
gromkie, gdy ważą się losy.
.
Akcja jest równa reakcji,
a demon luk ordynacji
nieznośny zapach wyzwala,
gdy się na wiele pozwala.
.
Wówczas się nic nie zagłaska
i żadna na twarzy maska,
gdy oczy są pełne strachu
nie skryje już widma krachu
na drogach do dobrobytu.
Na próżno pytać: Co by tu...?
Gdzie? Kiedy? Jak długo jeszcze...
gdy wirus zepsuł powietrze.
.
A sierpień to miesiąc Cudu!
I zdajmy się "Pod obronę..."
Iskrzą nadzieją dla ludu
"Rozmowy niedokończone"


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Anna Maria Magdalena

Anna Maria Magdalena, 27 maja 2020

Wzięła maj z zaskoczenia

Bez zapowiedzi
tak nagle i hucznie aż ziemia zadrżała
cała złość z nieba spadła

Biało i zimno
biły na potęgę nie zapominając o niczym
byle by spaść gdziekolwiek

Nagła ciemność...
żar...
ciekawość...


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 27 maja 2020

Kij w mrowisko

Kij w mrowisku.
Śmiech na pysku.
Wszystko jest możliwe.
Wiersz o wiośnie
brzmi żałośnie.
Nadzieje wciąż żywe.
.
Mrówcza praca.
Rój ma kaca.
Chustkę na mrowisko!
Gra na nosie.
Zdarzyło się?
Możliwe jest wszystko.
.
Samorzutnie
gżą się trutnie.
Głodne robotnice,
a społeczność
w niedorzeczność
wierzy polityce.
.
Groźby czerwcowych powodzi
nie poznali młodzi,
ale nadwiślańskie łęgi
nieraz brały cięgi.
Znają łozy złe prognozy.
Zna brzeg i faszyna.
Mimo wszystko
kij w mrowisko
klęski nie zaczynał.
.
Aż się prosi
Stan ogłosić,
kiedy śpią żywioły,
lub strategów
złych wybiegów
powrócić do szkoły!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Anna Maria Magdalena

Anna Maria Magdalena, 26 maja 2020

Mamie

W słońcu w deszczu
trwasz przy mnie Mamo
w uśmiechu i płaczu
jesteś tuż obok
w szczęściu i rozpaczy
dobrych słów nie szczędzisz

Nie idealne dziecię kochasz jak potrafisz najlepiej.


liczba komentarzy: 3 | punkty: 1 | szczegóły


  10 - 30 - 100  

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1