
Towarzysz ze strefy Ciszy, 13 lipca 2020
Mój dom ciągle płonie
Chociaż strzechy każdej mokry szmat
Spłynął dekad garści temu lat
Już na groby których nie ma
Moje serce jeszcze do niej
Chociaż nigdy nie zaznała blasku
Światła życia i miłości co w potrzasku
Tych przeklętych świata stron zamienia
Wszystkie barwy, dźwięki o obniżonym tonie
W pogardliwy ścierwa kłąb przegniły
Gazet szczebioczących sykiem tak niemiłym
Że aż w bezimienny krzyk drżąca ziemia
Ku przestrodze i ku gniewom nieb powonień
Przeciw światu czekom puszczanym in blanco
Których podła moc prze ku mnie falangą
Przez nich w stanie wojny moja strefa cienia
A mój potok łez ciągle płonie
Yaro, 13 lipca 2020
ukołysać cię w cieniu wierzb
musnąć włosy połysk ułożyć w koszyczek
zatrzeć ślady po sobie
by nikt nie czekał na odpowiedź
zbłąkany wśród owiec pocałunek
który zdradza człowieka człowiekowi
skazani na wieczną drogę
zagubiony wędrowiec
ciągłym głodem zwiedza inne drogi
kto nas ukołysze przed kolejnym świtem
gdy noc wydaje się być ostatnią
przystanią przed wyzwaniem
przed życiem przed śmiercią
Pio, 12 lipca 2020
za dniem dzień
jeszcze jeden oddech
jeszcze jeden kamień
wtoczony
chwyta się życia
supełki dni wiąże
niezłomny duch
choć myśli zmącone
niejasne już
jeszcze jeden
jeszcze jeden dzień
pij ze mną powietrze
póki pierś się podnosi
warto być
nawet gdy nic już nie jest
zrozumiałe
Marek Gajowniczek, 11 lipca 2020
Przyzwyczajeni do niespodzianek,
do tego co tu jest niesłychane,
wszelkie prognozy stawia na głowie -
paluszkiem w bucie kiwamy sobie.
Palcem środkowym kiwać nie wolno!
Interpretację każdy dowolną
mógłby przedstawić przeciw nam w sądzie.
Kiwać się może garb na wielbłądzie,
a nie narracja ze złym przeczuciem.
Kiwajmy lepiej paluszkiem w bucie.
Niegdyś, na scenie,dawno przed nami
ktoś sobie kiwał, lecz giczołami.
Publika wówczas śmiała się z Lopka.
Kto śmiał się będzie jutro??? Tu kropka.
Krzysztof Bencal (Benon Punicki), 11 lipca 2020
SAMEMU SOBIE
OWĄ SMUTNĄ PODRÓŻ
W GŁĄB SIEBIE
DEDYKUJĘ
Największym dziełem Charles'a Baudelaire'a są „Kwiaty zła”,
a „Wiaty i łza” to będzie dzieło K. Bencala!
Dzwonią dzwony jakby po pomoc, tłuszcza się zbliża.
(Kołysanie, tupot. Oto melodia cmentarna).
Skoczyłbym za samym sobą (maska na twarz) w ogień,
a ściślej – w płonący gaj i gorejący krzew, i
w Ducha Świętego. Będąc znów po niczyjej stronie,
moczę rękę w mydlinach po kimś – kto ma już czyste
jaja (coś jeszcze) i czuje się tu najważniejszy –
i przeciągam nią po swych włosach z braku grzebienia.
Na ogół żyję jak we śnie. W chwili, kiedy byłem
świadom wszystkiego, ktoś zadzwonił do mnie wprost z nieba
z pytaniem: „Czemuś wówczas nie umarł?”. Ukąszenia
komarów są niczym szczepionki przeciw Afryce.
Marek Gajowniczek, 11 lipca 2020
Cisza w niszach.
W mediach liszaj
propagandy rósł do dzisiaj
i wreszcie chwila wytchnienia
po gadulstwie bez znaczenia.
.
Trąba z domków holenderskich
rozrzuciła w lesie deski.
Zmieniła ciche ustronie
w rumowisko po balonie.
.
Balon służył propagandzie
i jeździł, latał po bandzie
hipodromu dobrobytu.
Nadymany pękł z zachwytu.
.
O klimacie brakło słowa.
Czy ta cisza jest grobowa?
Czy to cisza jest przed burzą?
Na dwoje oznaki wróżą.
Yaro, 11 lipca 2020
zatopione smutki
w kieliszku wódki
myśli zbłąkane
zataczane w kółko
rozebrane w tańcu nocy
widoczny cień na ścianach
dziewczęta chętne do rozmowy
milczący uśmiech piękne oczy
pożądam kobiecego ciała
pragnę uniesienia przez pewien czas
wiem że zbyt dużo może się udać
czy to jednak ma sens
pozostanie niesmak
myśli pogrążą mnie
zawsze tak jest gdy w miłości
widzimy inny cel
dookoła woda ogień
piach powietrze kurz
Yaro, 10 lipca 2020
zbłąkani w świecie zła
obłuda karmą dla mas
wypatrujesz żeby ktoś coś dał
takiego wała zarób sobie
masz dwie ręce do łopaty
masz dwie ręce do innej pracy
nie myśl za dużo
oni wszystko wiedzą
za ciebie byś nie myślał
biegnij powiedzą
biegniesz
załóż maskę
zakładasz
posłuszny jak pies
ludzie co się dzieje
schodzimy na psy
za Noego również jedli pili bawili się
hulanka swawola
czas marszczy brwi
zaciska się pętla czasu
giniemy we własnym ciele
opętani tanim postem
tandeta vendetta
victoria nie dla wszystkich
biegnij Forest biegnij jak dziecko
kochasz
choć nie rozumiesz
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
23 listopada 2025
wiesiek
23 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
23 listopada 2025
sam53
23 listopada 2025
Jaga
23 listopada 2025
violetta
22 listopada 2025
wiesiek
22 listopada 2025
smokjerzy
22 listopada 2025
dobrosław77
22 listopada 2025
smokjerzy
21 listopada 2025
violetta