poezja

poezja
Towarzysz ze strefy Ciszy

Towarzysz ze strefy Ciszy, 13 lipca 2020

Krzyk aż po Kresy

Mój dom ciągle płonie
Chociaż strzechy każdej mokry szmat
Spłynął dekad garści temu lat
Już na groby których nie ma
Moje serce jeszcze do niej
Chociaż nigdy nie zaznała blasku
Światła życia i miłości co w potrzasku
Tych przeklętych świata stron zamienia
Wszystkie barwy, dźwięki o obniżonym tonie
W pogardliwy ścierwa kłąb przegniły
Gazet szczebioczących sykiem tak niemiłym
Że aż w bezimienny krzyk drżąca ziemia
Ku przestrodze i ku gniewom nieb powonień
Przeciw światu czekom puszczanym in blanco
Których podła moc prze ku mnie falangą
Przez nich w stanie wojny moja strefa cienia

A mój potok łez ciągle płonie


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Yaro

Yaro, 13 lipca 2020

kołysanka

ukołysać cię w cieniu wierzb
musnąć włosy połysk ułożyć w koszyczek

zatrzeć ślady po sobie
by nikt nie czekał na odpowiedź

zbłąkany wśród owiec pocałunek
który zdradza człowieka człowiekowi

skazani na wieczną drogę
zagubiony wędrowiec

ciągłym głodem zwiedza inne drogi
kto nas ukołysze przed kolejnym świtem

gdy noc wydaje się być ostatnią
przystanią przed wyzwaniem

przed życiem przed śmiercią


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

violetta

violetta, 13 lipca 2020

Nacieszam

Po przykrótkiej nocy otwieram oczy i widzę twój uśmiech skierowany prosto do mnie.
Poważny dawkujesz mi radości, niczym niebo pod koniec uroczego dnia,
a na ramieniu ciepły ucisk palców. Wstaję stęskniona, upał,
łączę się w pulsującą nutę.


liczba komentarzy: 1 | punkty: 5 | szczegóły

Pio

Pio, 12 lipca 2020

35 tysięcy dni

za dniem dzień
jeszcze jeden oddech
jeszcze jeden kamień
wtoczony

chwyta się życia
supełki dni wiąże
niezłomny duch
choć myśli zmącone
niejasne już

jeszcze jeden
jeszcze jeden dzień
pij ze mną powietrze
póki pierś się podnosi

warto być
nawet gdy nic już nie jest
zrozumiałe


punkty: 1 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 11 lipca 2020

W kropce... po szopce

Przyzwyczajeni do niespodzianek,
do tego co tu jest niesłychane,
wszelkie prognozy stawia na głowie -
paluszkiem w bucie kiwamy sobie.
Palcem środkowym kiwać nie wolno!
Interpretację każdy dowolną
mógłby przedstawić przeciw nam w sądzie.
Kiwać się może garb na wielbłądzie,
a nie narracja ze złym przeczuciem.
Kiwajmy lepiej paluszkiem w bucie.
Niegdyś, na scenie,dawno przed nami
ktoś sobie kiwał, lecz giczołami.
Publika wówczas śmiała się z Lopka.
Kto śmiał się będzie jutro??? Tu kropka.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Krzysztof Bencal (Benon Punicki)

Krzysztof Bencal (Benon Punicki), 11 lipca 2020

Wiaty i łza

SAMEMU SOBIE
OWĄ SMUTNĄ PODRÓŻ
W GŁĄB SIEBIE
DEDYKUJĘ

Największym dziełem Charles'a Baudelaire'a są „Kwiaty zła”,
a „Wiaty i łza” to będzie dzieło K. Bencala!
Dzwonią dzwony jakby po pomoc, tłuszcza się zbliża.
(Kołysanie, tupot. Oto melodia cmentarna).

Skoczyłbym za samym sobą (maska na twarz) w ogień,
a ściślej – w płonący gaj i gorejący krzew, i
w Ducha Świętego. Będąc znów po niczyjej stronie,
moczę rękę w mydlinach po kimś – kto ma już czyste

jaja (coś jeszcze) i czuje się tu najważniejszy –
i przeciągam nią po swych włosach z braku grzebienia.
Na ogół żyję jak we śnie. W chwili, kiedy byłem

świadom wszystkiego, ktoś zadzwonił do mnie wprost z nieba
z pytaniem: „Czemuś wówczas nie umarł?”. Ukąszenia
komarów są niczym szczepionki przeciw Afryce.


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 11 lipca 2020

Cisza w niszach

Cisza w niszach.
W mediach liszaj
propagandy rósł do dzisiaj
i wreszcie chwila wytchnienia
po gadulstwie bez znaczenia.
.
Trąba z domków holenderskich
rozrzuciła w lesie deski.
Zmieniła ciche ustronie
w rumowisko po balonie.
.
Balon służył propagandzie
i jeździł, latał po bandzie
hipodromu dobrobytu.
Nadymany pękł z zachwytu.
.
O klimacie brakło słowa.
Czy ta cisza jest grobowa?
Czy to cisza jest przed burzą?
Na dwoje oznaki wróżą.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Yaro

Yaro, 11 lipca 2020

pub nocą

zatopione smutki
w kieliszku wódki

myśli zbłąkane
zataczane w kółko

rozebrane w tańcu nocy
widoczny cień na ścianach

dziewczęta chętne do rozmowy
milczący uśmiech piękne oczy

pożądam kobiecego ciała
pragnę uniesienia przez pewien czas

wiem że zbyt dużo może się udać
czy to jednak ma sens

pozostanie niesmak
myśli pogrążą mnie

zawsze tak jest gdy w miłości
widzimy inny cel

dookoła woda ogień
piach powietrze kurz


liczba komentarzy: 2 | punkty: 1 | szczegóły

Yaro

Yaro, 10 lipca 2020

Forest

zbłąkani w świecie zła
obłuda karmą dla mas
wypatrujesz żeby ktoś coś dał
takiego wała zarób sobie

masz dwie ręce do łopaty
masz dwie ręce do innej pracy
nie myśl za dużo
oni wszystko wiedzą
za ciebie byś nie myślał

biegnij powiedzą
biegniesz
załóż maskę
zakładasz
posłuszny jak pies

ludzie co się dzieje
schodzimy na psy

za Noego również jedli pili bawili się
hulanka swawola
czas marszczy brwi
zaciska się pętla czasu

giniemy we własnym ciele
opętani tanim postem
tandeta vendetta
victoria nie dla wszystkich

biegnij Forest biegnij jak dziecko
kochasz
choć nie rozumiesz


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

RENATA

RENATA, 10 lipca 2020

***

księżyc i słońce
na dzikim zachodzie
północ wybiła


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły


  10 - 30 - 100  

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1