poezja

poezja
sam53

sam53, 27 grudnia 2020

czy ma pan papierosa

po pierwszym kieliszku zaczynam swobodnie oddychać
pojawia się apetyt
dopiero po drugim dostrzegam sponsora
rozwiązuje mi się język
wzrasta temperatura otoczenia
zapominam o bólu głowy

doktorze - czy pan wie jak wygląda
nowonarodzony spokój


liczba komentarzy: 4 | punkty: 5 | szczegóły

violetta

violetta, 27 grudnia 2020

Szczęśliwe lato

unosisz mnie pod światło
niby drogi kamień
kąsasz po trosze
pragnę ugryźć twoją skórkę
łagodnie między przegubem
jeśli pociągniesz za odpowiednią nitkę
rozerwę się na ściółkę z poziomek


liczba komentarzy: 3 | punkty: 5 | szczegóły

harry

harry, 26 grudnia 2020

Ten

Dziś odszedł od nas Anioł
Bez pieni co spływają
Z trąbami

Ten dzień skłamany lodem
Co zmroził serca
Pałające

I pozostało pytanie
I myśl pytanie śląca
W słowo

Co było było różne
Lecz w prawości uwięzione
Bez lęku

Co będzie nieznane
Lecz wyczekane mozolnie
Nasze

Co jest jest w naszych rękach
Nie do marności
Znaczone

Dziś wiem, co nadejdzie
Przyniesie ukojenie
Ten czas

A Anioł – gdy oprowadzi Ciebie
Wróci z żalem do ziemskiej
Arkadii…


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 26 grudnia 2020

Chodzi nocka po kolędzie...

Chodzi nocka po kolędzie.
Zajrzy w okna. W progu siędzie.
Podtrzyma dyskusję miałką.
Chodzi nocka z pastorałką.
.
Czasem śmieszy - częściej straszy
już wiekowych dziadków naszych.
Igłą wideł dystans trzyma
wobec tego, kto się zżyma
na jej szopki i wykręty.
Głuchy jest na argumenty.
.
To ostatnia noc Heroda.
Panuje powszechna zgoda,
że czas skończyć jego zbytki
promujące zwyczaj brzydki
poddający wszystkich próbie
transplantacji gwiazdy w czubie.
.
Idzie nocka. Zwidy wiedzie
z babo-chłopem i niedźwiedziem.
Żyd ponagla wszystkich basem,
a sam grubą zbiera kasę
w propagandowych psikusach -
Na lekarzy! Na wirusa
i na powikłań potrzeby!
Żeby nam się... Żeby... żeby!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Melancthe

Melancthe, 25 grudnia 2020

wszetecznica

nieudana, zalegająca,
Poezja bez natchnienia
ciągnie, kusi, namawia

lampką wina
filizanką kawy
papierosem

bawi, flirtuje, uwodzi
tania Poezja z rozdroży


liczba komentarzy: 5 | punkty: 7 | szczegóły

Melancthe

Melancthe, 25 grudnia 2020

Zabawa w chowanego

A kogo tak oszukujesz?
Cień
Odbicie w lustrze

A kogo tak gonisz?
Zakręty
Pustkę zza rogu

A kogo się tak boisz?
Ciebie


liczba komentarzy: 2 | punkty: 5 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 25 grudnia 2020

P...oszukiwanie

Gdy zabronione jest spożycie,
to tym bardziej wstrzyknięcie!
Choć mitem było wieczne życie
w Achillesowej Pięcie -
zakaz dotyczący krwi obcej
przestrzega wiele ludów
i wielu dzisiaj bywa w kropce
wobec szczepionki cudów.
.
Bo ingerencja jest głęboka!
Nietoperz - niekoszerny!
Diabelska może być posoka.
Niech szczepią się niewierni!
Wątpię, czy jakiś ortodoksa
wyrazi na nią zgodę.
Ktoś z CNN-u albo FOX-a
i władza przed narodem!
.
Pan Prezydent zadeklarował,
że woli być ostatnim
i do końca będzie próbował
odnaleźć wyjście z matni.
Zasad wolności religijnej
przestrzega każde prawo
i nie jest prawdą wieści gminnej,
że ludzie pójdą ławą,
choć propaganda telewizji
nagania Niebożęta.
Ekrany pełne hipokryzji
nie milkną nawet w Święta!!!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

sam53

sam53, 24 grudnia 2020

z życzeniem na pierwszy dzień zimy

zaplącz się jak szczęście w srebrze mchów paproci
gdy z marzeń o śniegu i świętach po lodzie
zostały nadzieje i choinka w złocie
a zaraz za drzwiami Mikołaj Czarodziej

z kolędą jak nutką wigilijnej pieśni
która wpadła w ucho jeszcze chyba we śnie
z wciąż kwitnącą myślą - jakże ciepłą - wierz mi
przytul póki nie śpię pocałuj i weź mnie

podaruj mi usta w księżycowym halo
zanim w płatkach śniegu zapłoną w purpurze
daj też sen we dwoje zanim zgaśnie światło
z codziennym dobranoc na chwilę ach dłużej


liczba komentarzy: 4 | punkty: 5 | szczegóły

sam53

sam53, 24 grudnia 2020

słońce

zaraz po wschodzie rzuciło się w kilku
promieniach na poduszkę
blask uderzył po oczach
odwróciłam głowę

ciepła jasna plama delikatnie wędrowała po pościeli
powoli wspięła się na szyję
z przyjemnością głaszcząc nagie ramiona

nie wiem kiedy kołdra zsunęła się na podłogę
ogarnęło mnie światło kwitnącego słońca
pozwoliłabym mu na wszystko

gdyby nie chmury które przysłoniły moje niebo


liczba komentarzy: 4 | punkty: 5 | szczegóły

sam53

sam53, 24 grudnia 2020

NASZE SŁOWO

droga do ciebie ciągle wyboistą
pamięć jak dziecko skacze po kałużach
jedną latarnią mierzyliśmy przyszłość
z wiarą że szczęście z cieniem się wydłuża

w codziennych słowach rozsypanych z wiatrem
wspomnieniem wiosny - ile już ich było
na jawie we śnie kiedy wspólny spacer
wpisze nas magią w tę milczącą miłość

tęsknotę wierszem upycham pod skórę
a chciałbym liczyć kwiatki na piżamie
z ust wyjąć słowo - chyba wiesz już które
pomiędzy nami na zawsze zostanie


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły


  10 - 30 - 100  

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1