
Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky, 26 sierpnia 2021
"(...) w nas samych istnieje ktoś, kto wszystko wie, wszystkiego chce i wszystko lepiej robi niż my".
Hermann Karl Hesse (pseudonim Emil Sinclair), "Demian: Dzieje młodości Emila Sinclaira" ("Demian. Die Geschichte einer Jugend")
jej głos ze ściany
powiedział mi
że ma tego dość
łącznie z moimi beknięciami
odpowiedziałem wysmarkaniem nosa
przecież trawa na łące
i tak pozostanie zielona
jak zmęczony asfalt
w okolicach stacji paliw dla zwierząt
_________________________________________________
Allenstein/Schubertstraße, czwartek, 11 lutego im Jahre des Herrn MMXXI, 01:17:48
Arsis, 25 sierpnia 2021
Widzę twarze… ― wciąż te same, smutne oblicza… Rozpływają się jak mgielne omamy…
Kłębią
się
― i snują…
Spada na moje źrenice gwiezdny pył…
Okrywa chłodem
nocna otchłań,
bezkres przeszłego czasu…
… obrysowuję dłonią kontury słoi na gładkich powierzchniach zniszczonych mebli…
Odpryski forniru…
… wyszczerbione krawędzie…
Nasłuchuję…
Słyszę
głos…
… szept…
Wiem, że płakałaś…
… dotyka mnie to za każdym razem…
Na schodach ―
ciężkie
― stąpania…
Wyglądam…
… blada dłoń ściskająca drewnianą poręcz ― zwiastuje nadchodzącą śmierć…
Odwiedzasz mnie z melancholią spojrzenia, z bolącym sercem…
… przytulasz do lodowatej piersi… ― niewzruszonej, jakby od wieków… ― całkowicie martwej…
Nie musisz
mówić,
bowiem
― widzę, czuję…
… całą twoją matczyną czułość,
matczyne serce…
Z moich oczu skapują
― kryształowe krople drgających gwiazd…
(Włodzimierz Zastawniak, 2021-08-25)
***
https://www.youtube.com/watch?v=XPVkBvTVUrY
Adam Pietras (Barry Kant), 25 sierpnia 2021
I.
Światło pada na chodnik spomiędzy gałęzi żółte jak liście na klatce.
II.
Lubię cieszyć się wszystkimi kolorami - światło pada na chodnik
I jest sucho. Zapaliłem zapałkę. Koło placu ładna dziewczyna miała
W termosie herbatę z cytryną przyniesioną z budynku. Ktoś krzyk-
Nął gdy zapaliłem zapałkę - światło pada na chodnik i jest sucho;
Ona po południu ma basen.
III. Cokół
Horyzont mostów i parki. Okno na most i na park. Na dworze chłodno.
Pusto na dworze i jest woda na ławce.
Lato 2019
An - Anna Awsiukiewicz, 25 sierpnia 2021
chłonę oceany
by wziąć wszystko
co tylko mogę
z czasu gdy
jesteś moim słońcem słońc
przemierzam krainy
kwieciste łąki
bukowe lasy
wzburzone wody
gdziekolwiek nie spojrzę
wszystko jest tobą
a ty jesteś bogiem
kruszę półprawdy
szukając spójności
w procesie zjednoczenia
by ogrzać
nieogrzane dłonie
Arsis, 25 sierpnia 2021
Wpatruję się w krawędź regału… ― książki pokryte kurzem, płótnem pajęczyn…
Nie będę ruszał… ― niech śpią umarli bohaterowie,
których żywot skończył się z ostatnimi literkami…
„Oddział chorych na raka”, Aleksandra Sołżenicyna…
… Oleg Filimonowicz Kostogłotow ―
odjechał pociągiem
― z ciężarem śmiertelnej choroby…
Ubłocony, sponiewierany,
odczłowieczony…
… umęczony beznadzieją totalitaryzmu…
Na pożółkłych
stronicach ―
bezwład czai się
― na każdym kroku…
Lata 50. XX wieku… ― chwiejące się topole… ― koniec lata… ― melancholia jesienniejącego powoli
nieba…
Stara kwiaciarka ―
sprzedaje
na rogu ulicy
― bukieciki niebieskich fiołków…
… kupuje dwa,
wysupłując
z kieszeni
― ostatnie kopiejki…
„Wilk stepowy”, Hermanna Hessego…
… Harry Haller ―
znajduje ―
swoją
― Herminę…
Tańczy z nią
na balu
maskowym
― A. D. 1924…
… w deszczu konfetti, w głośnych dźwiękach foxtrota kołyszącej się na boki orkiestry…
A potem?
Nie wiadomo, czy zabija ją w pasji zazdrości, upojony silnym narkotykiem, czy staje się na powrót motylem…
… spadającym płatkiem
zwiędniętej róży…
„Zbrodnia i kara”,
Fiodora Dostojewskiego…
… Sonia Siemionowna Marmieładow,
przechadza się w świetle księżyca
― ulicami XIX-wiecznego Petersburga…
… nie chce
wracać ―
do swojego
― obskurnego mieszkania…
… do pustki,
wilgoci
― i brudu…
Rodion Raskolnikow ―
odlicza dni,
miesiące…
… lata katorgi…
… gdy wyjdzie
na wolność
― weźmie ją w ramiona…
„Uciekaj, króliku”, Johna Updike`a…
… Harry „Rabbit” Angstrom, szuka szczęścia
w ramionach kurwy,
zostawiając na pastwę losu ciężarną żonę…
„ Komu bije dzwon”, Ernesta Hemingway`a…
… Robert Jordan ― ciężko ranny ― rozstaje się ― na zawsze ― z Marią…
(Włodzimierz Zastawniak, 2021-08-25)
***
https://www.youtube.com/watch?v=5DaoDnpi1FI
Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky, 25 sierpnia 2021
"Wszystko jest doprowadzone do skrajności, niemal wszystko – makabryczne (...)".
Sir Michael Vincent Levey, "Od Giotta do Cézanne’a. Zarys historii malarstwa zachodnioeuropejskiego" 1)
kiedy zasypiam
szary piasek z domieszką soli z Morza Martwego
kłębiący się między pazurami Leviathana
wysypuje mi się z czoła prosto na jasiek
strzeżony przez naszytą sowę
nie wiem kiedy Rašīd al - Dīn Sinān spotkał się z I Dalay Lamą
nie wiem kiedy dołączył do nich Buddha Siddhārtha Gautama i przyprowadził swoje węże
najprawdopodobniej stało się to w namiocie rozbitym w Dolinie Yehoshephata
przy winie kupionym przez Iosepha ab Arimathæa
i na pewno nie zabrakło tam Beksińskiego Boscha Grünewalda czy Rivery
nie doniesiono mi co orzekł neurolog na temat ich drżących kręgosłupów
oraz czy w ogóle orzekał czy tylko zaordynował paracetamol 2)
a może badał ich numerolog albo proktolog
kiedy zasypiam
to czy zdaję sobie sprawę z tego że moja bezsenność jest pozawymiarowym pulsem nieudacznictwa
a ja przecież chcę zapomnieć kwestie po swojemu niekonieczne w granitowym ładzie ciasnych wydarzeń
bo życzę sobie wielogodzinnych krociowych ściągniętych tekstów z czasownikowego laminatu
nawet dlatego poszedłem do piekła imaginacji by nie pójść w tamto miejsce nagle i bez nowego krawata
"i tylko głupiec wierzy że może sobie iść gdzie mu się podoba bo środek przytrzyma go na powierzchni" 3)
ja zmuszony jestem wierzyć że mój środek jest na marginesie wszystkiego co jest cokolwiek warte
i może przynieść mi przekupiony sen sprawiedliwego Ripa van Winkle
________________________________________________
1) Michael Vincent Levey, "Od Giotta do Cézanne’a. Zarys historii malarstwa zachodnioeuropejskiego". Tłum. Maria i Stanisław Bańkowscy. Wydawnictwo Arkady, Warszawa 1988, s. 92.
2) Paracetamol (łac. paracetamolum) to organiczny związek chemiczny, hydroksylowa pochodna acetanilidu, stosowany jako lek o działaniu przeciwbólowym i przeciwgorączkowym. Wykazuje także bardzo słabe działanie przeciwzapalne, lecz nie znosi objawów stanu zapalnego ani nie osłabia funkcji płytek krwi i charakteryzuje się niskim ryzykiem pojawienia się działań niepożądanych. Dobrze wchłania się z przewodu pokarmowego, osiągając po 30 ÷ 60 minutach maksymalne stężenie we krwi. Efekt przeciwbólowy utrzymuje się od 3 do 5 godzin. Działa przez blokowanie cyklooksygenazy prostaglandynowej (prawdopodobnie COX-3) w ośrodkowym układzie nerwowym, hamując syntezę prostaglandyn.
3) Sarah Kane, "Łaknąć" (ang, "Crave").
_________________________________________________
Allenstein, Schubertstraße/wtorek, 2 marca im Jahre des Herrn MMXXI, 12:58:27
Misiek, 24 sierpnia 2021
Od tylu lat zawsze na tej samej ścianie
na pordzewiałym dzisiaj haku
pokryte patyną wskazówki ustawione na dwunastą
wahadło jak łańcuch bez ruchu wisiało
domownicy zgodnie zawsze decydowali
niech sobie z nami zostanie
choć życia faktycznie nie dawał już znaku
nikt nie poszedł ani razu na miasto
choć w sklepach potomnych nie brakowało
słyszał często kuzyna na ratuszu w oddali
on chociaż już ani razu nie tykał
pamiętał prababcię i pradziadka
poznał przecież później całą rodzinę
widział jak chorzy przeklinali chorobę
albo w co się bawiła dzieci gromadka
potem w ciemnościach nocy znikał
zasypiając do jasnego świtu
nie do końca do odczytu
dzisiaj wskazuje dokładną godzinę
tylko dwa razy na dobę
Adam Pietras (Barry Kant), 24 sierpnia 2021
Aż do tego cienia kołysze się w miejscu basen
Za schodami kołysze się w rytm spacerującego
Który kołysze się być może nie wie o własnym
Za poręczami stokrotki za zbiornikami do cienia
W budynku w sukience za schodami kołysze się
W sukience teraz pije w miejscu za schodami
Który kołysze się za zbiornikami w budynku
Za schodami kołysze się w miejscu do cienia
Teraz pije w budynku w sukience za poręczami
W budynku kołysze się w rytm spacerującego
W sukience o własnym między drzewami
Marek Gajowniczek, 24 sierpnia 2021
Na wschodniej granicy
w pobliżu Kuźnicy
alarm trwa służb wszelkich!!!
.
Gromadzą się politycy.
Sprawdzają, skąd przemytnicy
zwożą konopielki?
.
Zlatują samolotami
z orientalnych krajów.
Przebiegają zakosami
granice do "raju".
.
Grupa strachu niespokojna
w konopiach się chowa.
Podobno to już jest wojna,
ale hybrydowa.
Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky, 24 sierpnia 2021
pięć świeżych palców
wyciska sok z cytryny
potrzeba morza
_____________________________________
[Allenstein/Schubertstraße, Haïq, sobota, 23 stycznia im Jahre des Herrn MMXXI, 04:46:05]
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
21 listopada 2025
violetta
21 listopada 2025
tetu
21 listopada 2025
wiesiek
21 listopada 2025
sam53
21 listopada 2025
absynt
21 listopada 2025
smokjerzy
21 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
20 listopada 2025
sam53
20 listopada 2025
violetta
20 listopada 2025
wiesiek