poezja

poezja
Arsis

Arsis, 30 czerwca 2024

Rozpad połowiczny

Na soczystej trawie. Na trawie wilgotnej. Na tej oto zielonej trawie. Na pożółkłej trawie
nieskończonego stepu…

A więc na trawie. Między kępami martwych ostów.
Na piasku równiny
w jaskrawym słońcu. W deszczu…

A więc w słońcu
jaskrawszym niż
wniebowstąpienie.

W tej luminescencji spływającej z wysoka.
Tak olśniewającej, że aż ślepej…
W tym bezkresnym oddaleniu od wszystkiego, co żywe.

Wiatr szarpie za poły koszuli jak oddech goliata cwałującego ku srebrnemu księżycowi.

I oto wyrasta w poprzek wszystkiego
przeżarta rdzą ogrodzeniowa siatka.
Jakaś granica. Tu i tam. I gdzieś indziej.

Jak sięgnąć niedowidzącym okiem.
Pokrytym bielą
nuklearnej katarakty.…

Pyłki wirują.
Płyną
powietrzem
dostojnie i lekko.

Mżące w słońcu ziarenka piasku wzniecane milczącym krzykiem przerażenia.

Na betonowych słupach wyblakłe tabliczki.
Stukające rytmicznie kawałki wyrudziałej przez lata blachy z napisem:

„Danger. Radioactive material”

Czy ty mnie słuchasz?
Ja ciebie słucham.
Słucham twojego milczenia.

Twojej opowieści o ciszy w kawalkadzie sunących powoli obłoków.
Jest taka cisza. I wiatr tężejący w załomach pamięci.
Gdzieś za wzniesieniem zielone topole,
chwieją się w tym samotnym polu zapomnienia.

Zapadam się w sobie.
Zapętlam w czasie.
Schwytany w niewidzialne lassa urojeń.

Biorą nade mną górę schizofreniczne imaginacje maniakalnych przewidzeń na jawie, we śnie.

Jestem tuż obok siebie.
Jesteśmy razem.
Ty i ja. Ja i ja-on.

Mój umarły dawno ojciec czasami konwersował z samym sobą.
Dyskutował w kłębach papierosowego dymu
z siedzącym po drugiej stronie stołu
odbiciem swojej własnej wyobraźni.
Aby wznieść na końcu toast w roli mistrza ceremonii.

A więc idziemy jak te dwa cienie,
co się wydłużają pod wieczór, przerastając na skraju drzewo.

Idziemy przed siebie? Czy naprzeciw sobie?
Aby rozpaść się w wielkim zderzeniu, w anihilacji cząstek materii i antymaterii?

Nie wiem.

Albowiem przesłaniam dłońmi twarz
w tym nagłym zrywie pamięci,
odnajdując między palcami
jedynie skrawki,
małe fragmenty większej całości.

Których blask
tak bardzo oślepia.

(Włodzimierz Zastawniak, 2024-06-30)

***

https://www.youtube.com/watch?v=DACoYaO6t3g


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 28 czerwca 2024

Szpilki

W Czarnym Dworze bywa gorzej
niż w wejściu na plażę,
gdy panika nos swój wtyka
w splot dziwnych wydarzeń.
.
Co można by ukryć w bucie?
Kartę SIM? Płatniczą?
Dla niej w Krzywym Domku Uciech
z życiem się nie liczą.
.
Nieistotne, czy ktoś wiedział
i czy miał to w planach.
Zostało ucho od śledzia -
szpilka w stogu siana.
.
Łowcy jednak nie wiedzieli
czym są buty w akcji.
Wszystko razem usunęli
gdzieś w utylizacji.
.
Teraz już wszyscy się boją.
Mafia nie przebacza,
a ci ktorzy za nią stoją
ścigają partacza..
.
Myślą - może wyniósł w dłoni
buty pod koszulką,
gdy wszystko mediom przesłonił
kłopot matki z córką.
.
Rzekł w agonii : "To te buty..."
śledczy doświadczony.
Na tym wiersz został osnuty.
Powiązał androny.
.
Są wakacje. Sopot czeka.
Wypiorą pieniądze
Monciak ... Molo... dyskoteka -
życiem huśtajace.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Trepifajksel

Trepifajksel, 27 czerwca 2024

Rekolekcje

Podobno
każdy sam udeptuje grunt
pod stopami, chociaż na własność
ta ziemia,
którą cię przysypią. Może dlatego

dziadek Ignacy nie przywiązuje
uwagi do tych mórg, gdzie
na spornej miedzy
już tylko świątek
trzyma straż, między

płotem a snem błądzą ptaki. Dziadek Ignacy
też błądzi, mówi
że się już nażył i jedyne
czego patrzy to śmierć

śmiejcie się najduchy,
jeszcze przyjdzie wam zapłakać
krwawymi łzami i sampambuk
wam nie pomoże.
Czasami

w letnie popołudnia
dziadek ze świątkiem
drzemią w cieniu lip, pająk przędzie im sen. Czas
nas nabija
w butelki.



-------------------------------------------------------------------
Pocztówki z Wygnajewa


liczba komentarzy: 1 | punkty: 5 | szczegóły

violetta

violetta, 27 czerwca 2024

W zachwycie

Hasam w samej bieliźnie z haftem
jastrunów jak z łąki, łapiąc chłodnego
i polnego ciebie między włosy.
Rażę malinowymi ustami.


liczba komentarzy: 4 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 27 czerwca 2024

przed burzą

na dzień dobry daj usta
w śpiewie i miłości
oczy pełne blasku zapatrzone w moje
włosy rozczochrane
w tańcu fruną ze mną
i deszcz przynieś chcę deszczu
pieszczot twoich dłoni

daj słowo którym serce
jak kluczem otwierasz
list codzienny modlitwę
wiersze przy nadziei
a gdy pierwsze jaskółki lot zniżą ku ziemi
daruj lato pachnące
lipiec pachnie miodem


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 26 czerwca 2024

nawet nago

zaraz świta a ja myślą w środku nocy
zrywam gwiazdy z resztek nieba pełne marzeń
sny zamykam które w kwiatach nam wyrosły
przecież lato - czas fantazji i miraży

koniec z tęczą która w nocy nam zakwitła
teraz wstążki naszych pragnień słońce wiesza
w pocałunkach miłość przyjdzie - patrz - już przyszła
z pierwszą kawą cudną nutką w słowach wiersza

nic nie mówię o motylach i o świerszczach
niech zagrają nam pod nieba baldachimem
czy do tanga trzeba aż tak dużo miejsca
ach zatańczmy nawet nago w koniczynie


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

sam53

sam53, 25 czerwca 2024

zielone

masz takie oczy zielone*
zielone jak pączki róż
jak mokra trawa - po niej
chodzimy skrajem snu

zrywamy z siebie kartki
kalendarz chudnie - cóż
i owijamy wiatrem
znajomy oddech pól

masz takie oczy zielone*
gorące usta - wiesz
i mówisz nimi do mnie
gdy piszę choćby wiersz

a czasem nie wiem czemu
zwykle gdy słów mi brak
przychodzisz wieczór w wieczór
jak deszcz co spaść miał - spadł

masz takie oczy zielone*
błyszczące pośród rzęs
kiedy w nich słońce płonie
gdy zimne tak jak śmierć

zamknięte mgłą w błękicie
jak noc w szaleństwie gwiazd
przejrzałe światłem życie
zaczarowany świat

S.K.
*słowa z piosenki Ewy Demarczyk


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

samoA

samoA, 24 czerwca 2024

Błogosławionych dni i nocy

Przy świętym Janie

Chylą ku nocy kwiaty swe dzwony,
zamilkły ptaki, ciszą świat stoi.
A gdy się budzi, z nadzieją czeka
na pozdrowienia od Pana Boga.

Nosi je anioł biały – w krysztale
nie ma goryczy, czczego gadania,
chlapnięcia słowem nierozwiniętym.
Czyś ty Gabryel? – widzę od razu,
co w ręku skrywasz, czy burzę wnosisz
i swoją pychę do mego domu.

Radość i spokój sam Bóg rozdaje
i to się mieni na pozdrowieniu –
przyszło ze wschodu, jako życzenie
pokoju, który zostawił Jezus
ziemi przeklętej na wieki wieków,
ażeby miłość w nim uprawiali.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Yaro

Yaro, 23 czerwca 2024

podniosłem się z dna

upadek przez wieki

przechodzi kobieta
podniosłem się mówiąc dość
za rogi złapałem los
mówiąc krótko dobrze

nie wierzę że może być gorzej
szczęśliwym człowiekiem
każdy być może

nie muszę ćpać
nie muszę pić
każdy ma prawo do poprawy

trzeźwość esencją
to złoty środek to kolor nieba
tego potrzebuję żyję i czuję


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

violetta

violetta, 23 czerwca 2024

Doskonałość

cieszę się pięknem
wibrującą energią
zrywam polne kwiaty listki
do kompozycji świec
napijmy się arbuzowej wody

pokroję arbuza na kawałki
ułożę w dzbanku z listkami bazylii
zaleję wodą i z lodem

a na deser lekki truskawkowy sernik
bo upalnie
zaczynam od przygotowania ciasta w blenderze

dodaję szklankę migdałów i miksuję
następnie wrzucam szklankę daktyli
i połowę kokosowych płatków
łyżkę kokosowego oleju i łyżeczkę
waniliowego ekstraktu
wszystko razem miksuję
i tak zaprojektowana baza kruszonką

smaruję foremkę odrobiną kokosowej oleju
ugniatam moją kruszonkę

następnie robię nadzienie
z dwóch szklanek truskawek

razem z sokiem świeżej cytryny
łyżeczką waniliowego ekstraktu
i szklanką greckiego jogurtu miksuję

połowę tej zmiksowanej części
wylewam na kruszonkę

do pozostałej połowy w blenderze dodaję
szklankę tego samego jogurtu
i ponownie miksuję

zmiksowaną część ponownie wykładam
tworząc fale i za pomocą wykałaczki
będzie marmurkowy

wkładam do zamrażarki na noc
gdy schłodzony wyjmuję na talerz

pokroję kilka truskawek na polewę
idealny w gorący letni poranek



































kurs polskiego z tobą


liczba komentarzy: 6 | punkty: 4 | szczegóły


  10 - 30 - 100  

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1