poezja

poezja
kb

kb, 27 kwietnia 2024

Ulica niebolesnych

owdowiała iksińska nienawidzi
rozwiedzionej igrekowej
ich czworonogi opryskują lamperię
a sąsiedzi zawsze cierpliwi
w rozwiązywaniu krzyżówek

kryptozoologia - pomalowano sprayem
w porze największej oglądalności
animal planet
ogół poszuka znaczenia
tylko do użytku wewnętrznego

kolejny nadmiar
„ja cie p…”
nie wysadzi w powietrzny smog
tętniącej życiem
komunalnej kamienicy


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 26 kwietnia 2024

zgarbiona wiara

pochylam się
jakbym chciał wypatrzeć w tobie drugą Wenus
która przypilnuje naszych wschodów i zachodów

pochylam się - taka moja natura
żeby dostrzec zmarszczkę
zatrzymać szept
poczuć ciepło zniszczone życiem

czasami przyklękam żeby usłyszeć - kocham

nie modlę się
wszystkie modlitwy wymyślili grzesznicy


liczba komentarzy: 2 | punkty: 5 | szczegóły

Yaro

Yaro, 25 kwietnia 2024

nie mogę zasnąć

gdy myślisz o mnie
wtedy wiem, że nie będę mógł zasnąć,
gapię się w sufit widzę twój uśmiech, liczę barany,

zegar zbyt głośno tyka,

powietrze jakby gęstsze przenika,
czuję zapach po latach westchnień,
już za późno by zrozumieć dlaczego kocham cię,

a ty żałujesz, bo mi żal straconej chwili,

możesz mi powiedzieć
czy warto zapomnieć
lub cię mieć w pamięci na zawsze,

wracają bociany przytulone do ściany


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

Yaro

Yaro, 25 kwietnia 2024

zatopiony obraz

z bursztynu
gładzią na szkle

obraz
komarzycy zanurzony
przed wiekami
zdarzały się zjawiska

nie pamiętam ich

stworzone przez klepsydry
ziaren przestrzennego piasku
upływem cierpliwości czasu


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

eyesOFsoul

eyesOFsoul, 25 kwietnia 2024

***

twoje ramiona -
dom

zapalasz światło
a ja już wiem
gdzie wrócić


liczba komentarzy: 2 | szczegóły

sam53

sam53, 25 kwietnia 2024

Adam Zagajewski - pamięć

gdybym poznał go osobiście
pewnie bylibyśmy przyjaciółmi
tak jak zawsze zakochani w Krakowie
myślami zawieruszeni na nadnarwiańskich bagnach

gdybym poznał go osobiście
smarowałby mi plecy środkiem na komary
ja oddałbym mu swoją kiełbaskę z ogniska
napisalibyśmy wiersz o tym samym dla tej samej

gdybym urodził się ileś tam lat wcześniej
pewnie na moim grobie rosłyby kwiaty
Adam upomina się o paczkę
na cmentarzu ciągle brak mi słów


liczba komentarzy: 0 | punkty: 4 | szczegóły

violetta

violetta, 25 kwietnia 2024

Bajkowy

wiosną tryskam każdym jej kolorem
leżąc wśród kwiatów z dobrą książką
w słoneczne popołudnie na trawie

wtykam truskawki do ust i jest idealnie
będę tęczą dla czerwonych pąków
pachnących wiśni jasnozielonego płótna

z łąk i drzew wyjęty ty


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły

samoA

samoA, 25 kwietnia 2024

W wielkim mieście

Wpadła mucha na śniadanie.
Łasuch prosi, niech zostanie.
Mały panek miał kłopotek,
Przebiegł drogę czarny kotek.
Strojnej pańci zrobił kupę
Szary gołąb na perukę.
Metr po metrze znikło w Metrze
Rzadkie szczęście w gęstej kupie.
Nie szukaj.


liczba komentarzy: 2 | punkty: 2 | szczegóły

sam53

sam53, 25 kwietnia 2024

mamy szczęście żyć obok siebie

od urodzenia ktoś pomalował nasz świat na biało-czerwono
nauczył pięknego języka
wzruszam się przy opłatku gdy Bóg się rodzi

jeszcze pamiętam wiatr który całował twoje i moje policzki
dotykał jak mróz

wiosną była wiosna
czarowały malwy pod płotem
zachwycało zachodzące słońce
patrzyliśmy w niebo
wciąż oddychamy tym samym powietrzem

Polskę nazywamy po imieniu


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

Arsis

Arsis, 24 kwietnia 2024

W ciszy

Elewacje kamienic w słońcu padającym z ukosa. Puste ulice jakiegoś tkliwego lata. W jakiejś
zatajonej otchłani czasu.

Przechodziłem tędy wiele razy. Przechodząc, przechodzę raz jeszcze…

I wciąż
jeszcze…

W powiewie nostalgii lekkiej jak piórko przelatującego ptaka.

Przemieszczam się w tej iluminacji powolnym krokiem,
w tej pustce zagubienia.

Idąc śladem kogoś dawnego. Kogoś, kto szedł tędy
na starej, pozrywanej celuloidowej taśmie.

Tak oto tkwiąc jeszcze połową ciała w przeszłości,
drugą wnikam w przyszłość.
Przenikając teraźniejszość w nagłym błysku pamięci.

Jakie to lata?
50. XX wieku.

Coś koło tego.

Stojące na poboczach auta połyskują grubymi wargami chromowych zderzaków.

Ich spocone czoła szyb, masywnych karoserii.

Czuć od nich benzyną
i nadtopioną gumą.

Stoją samotne.
Nagrzane słońcem…

Parkowe ścieżki
z chrzęszczącym pod stopami żwirem…

Most ze spiralą schodów
po obu brzegach rzeki,
w której ryby opadają z pluskiem srebrzystą płetwą.

Postukują cicho świetliste w wietrze okna. Poruszane niczyją ręką.

Ceglany
mur…
Siatka
ogrodzenia…

Za siatką żywopłot w gąszczu
trawy.

Korzenie…
bez
woni.

Kwiaty
w betonowych donicach.

I furtka do ogrodu,
co się otwiera z cichym skrzypieniem…

.(Włodzimierz Zastawniak, 2024-0424)

***

https://www.youtube.com/watch?v=vfidEeWF-AI


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły


  10 - 30 - 100  

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1