28 april 2010
...to miłość
Siedzisz skulona
Chowasz twarz w dłonie
Próbując zakryć podbite oko
Dlaczego się nie bronisz?
Milczysz...
Przecież ja cierpię wraz z Tobą
Gdy patrzę na twe obolałe ciało
Chciałbym Cię przytulić
Lecz syczysz z bólu
Nie mogę tego znieść
Płaczesz...
Złamana ręka boli najbardziej
Znów spadłaś ze schodów..
Dlaczego się na to godzisz?
Nie płacz...
Wiem jak bardzo cierpisz
Bita niemal codziennie
Zastraszona
Poniżana
Ile jeszcze potrafisz znieść?
Odpowiedz...
Jutro może być za późno
Wiesz jak bardzo Cię kocham
Nie bój się
Dziś już Cię nie uderzę...
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma