11 may 2010
Piekielne Wizje, cz.I
Budzę się z letargu i słyszę wołanie
Mój czas się wypełnia, jestem już gotowy
Ból wyostrza zmysły -Słyszę Cię mój Panie!
W ciszy odgłos serca uderzeń miarowy
Bez chwili wytchnienia podążam za głosem
W oddali cień Jego, ognistoczerwony
On Panem cierpienia, On rządzi mym losem
Ja sługa oddany, Jemu przeznaczony
Nie ma odpoczynku, ni chwili oddechu
Dalej! Szybko! Prędzej! By nie zgubić tropu
Dusza moja czarna gubi się w pośpiechu
By na koniec błogo pogrążyć się w Mroku
Jestem już u celu, grota u stóp skały
Niczym grób wilgotna, gęstą mgłą spowita
Wchodzę bez wahania i znikam w niej cały
W głębi twarz znajoma, lecz we mgle rozmyta
Pędzę znów przed siebie, czym prędzej do wnętrza
W środku kręgu muszę stać wedle rozkazu
Brakuje powietrza i mgła jakby gęstsza
Zewsząd patrzą na mnie oczy bez wyrazu
Nagie ludzkie ciała napędzają stracha
Naprężone mięśnie, gotowe do skoku
Okrążają ciasno jak wilków wataha
Białe kły błyskają w świec bladym półmroku
Jestem tutaj po to, by stać sie ofiarą
To cel mego życia, które teraz kończę
Rozwścieczone bestie rozszarpują ciało
Wyrywają serce wciąż jeszcze bijące
Kapłanka Ciemności w moją stronę kroczy
Pożera wnętrzności, liże moje kości
Uczucie spełnienia, bólu i rozkoszy
Bestie tańczą w szale diabelskiej radości
Duch mój wyzwolony opuszcza już ziemię
Pogrążony w Mroku chwalę Twą potęgę
Zstępuję do Piekieł by być bliżej Ciebie
Teraz i na wieki Twoim sługą będę
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek
3 november 2024
Listopad.Eva T.
3 november 2024
"Surrender"steve
3 november 2024
You Were Not Like MeSatish Verma
2 november 2024
światłojeśli tylko