Poetry

Rebeka Sowa
PROFILE About me Poetry (154) Diary (8)


Rebeka Sowa

Rebeka Sowa, 11 july 2014

to mógłby być wiersz o książce

podczytuj mnie w deszczowe dni
i w śniegu pościeli rozczytuj wszystkie moje strony

przez ogród doprowadź do matowych obłoków
lecz jeśli będzie trzeba rozedrzyj i porzuć
zwyczajnie zapomnij

znów będę niczyja


number of comments: 5 | rating: 6 | detail

Rebeka Sowa

Rebeka Sowa, 10 july 2014

ciasna żółć

odkąd moje ciało pokryła plaża
a twoje dłonie falują
chyba tylko mewy mogłyby obsiąść nasze strachy

myślę o szumie
wyławianiu śniętych myśli z mułu

obwodnicą klatki schodowej dochodzę do sztruksowych kieszeni
studiuję wracanie i zamykanie drzwi

jakież bezpieczne przedpołudnie
i jakaż nieodgadniona pora obiadowa


number of comments: 6 | rating: 4 | detail

Rebeka Sowa

Rebeka Sowa, 9 july 2014

niemiecki

to się potoczyło ruchem jednostajnym
dzień odcień nocy w nocy przez noc
kamienie zamieszkują stanik
tulenie różańca co kilka stacji marsz
przedszkole spożywczy wejście wyjście z metra

wojny zaczynają się na przedmieściach różnicy zdań
po otwarciu ciała modlitwa tli się fizyką
jeśli jest chemia jest miłość

niebieskie konwulsje literują skrzyżowania
co miało się skończyć kiedyś było matką


number of comments: 5 | rating: 5 | detail

Rebeka Sowa

Rebeka Sowa, 8 july 2014

fragmenty

poetka nasłuchuje różnych głosów
wyciera warkocze w niedokończone formy

miasto buduje z rozsypanych korali
nawleka na słowa napoczęte charaktery

w szafie wisi imitacja wolnej soboty
jak w starym filmie zanosi się płaczem
powołuje życie tak by nie bolało


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

Rebeka Sowa

Rebeka Sowa, 26 february 2014

wiersz który rodziłam w ciszy


przestałam już liczyć pęknięcia na twarzy
z której to wyczytujesz wciąż nowe poematy
zaklinam swoje korale i myślę o Kutb Minar
żeby oderwać się od makijażu podlałam guzmanię
 
i ciało stało się liściem
tak jak mi tego życzyłeś aniele


number of comments: 3 | rating: 8 | detail

Rebeka Sowa

Rebeka Sowa, 18 february 2014

bladym


w ogródku przebiśmiechy
dochodzą nas przez deszcze
anomalie wewnątrzsenne

poruszamy się nie wygiętą drogą
na wydmach studzimy słowa
by nie dopuścić do fal
by zamienić plażę w dywan

czasem zapominam numerów telefonów
szczególnie kiedy siada na mnie mgła
tuż po złóżkawstaniu


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

Rebeka Sowa

Rebeka Sowa, 15 february 2014

pastorałka


istotnie, po kilkunastu minutach
zaczęłam oddychać

pełną piersią.
pierś pełna krótkich układanek, niedokończonych
zdań i wiecznie niedopiętych guzików.

ciągle nasłuchuję, co słychać w moim mieście?
pysznie jest i gdzieniegdzie całują się
małolaty. po mistrzowsku rozwiązują zadania
z biologii. miałam coś na szynach.

kiedy przyszedł z pierścionkiem wyciągnęłam
dwa kieliszki i butelkę.

gra skończyła się adresowaniem listów.


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

Rebeka Sowa

Rebeka Sowa, 14 february 2014

violent day

teraz pozwolę się kochać
wymieniać płyny i drżeć

jeśli zaproponujesz zrywanie gwiazd
i przycinanie promieni słońca
będę kobietą nieznającą granic

tylko pamiętaj że moje serce to pole minowe
wystarczy małe kłamstwo by rozpieprzyć miłość


number of comments: 6 | rating: 7 | detail

Rebeka Sowa

Rebeka Sowa, 3 january 2014

inspirowany panią Sexton

bądź mi plastrem
w zaciasnym bucie
mrowisko

ruch jednostajnie przyspieszony
trzeci trymest
nałogu

jeszcze miłość nie zginęła
póki my żyjemy
zazdrość łamana przez powroty

koleje rzeczy
na wyciągnięcie ręki
siniaki


number of comments: 5 | rating: 4 | detail

Rebeka Sowa

Rebeka Sowa, 24 december 2013

szanse


zachodzą ociężałe księżyce za całuny oczu
wyciskacze soków i napełniacze porcelanowych trumienek
okraszone startym niebem rozmowy
 
poniewierasz czas z przestrzeni coraz głębszej
można wyciągnąć wnioski jak drzazgi
naciąć się na samotność pośrodku talerzy
i śpiewać pod nosem piosenki Nick’a Cave’a


number of comments: 2 | rating: 1 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: kawa i śnieg, powstanie, niemal, o śmierci, takie tam, zabij mnie kołysanką, czasem lepiej ugryźć się w język, KO, dzieci rodzą się z bólu, poniedziałkowa pogoda, odda jmic órkę, wiatr nie sieje nagich kobiet, mów mi C.I.P.A., kobieta na rozbitym szkle, nad rozlanym mlekiem, albo marchewka, na torowisku masz możliwość wyboru, wilk w sukience, wiersz z wieży, gdybanie, o Ricie, nawlekam dni jak koraliki, odwiedziny sumienia, pod postacią, same, klęcznik, siostry, wyrzutnia, kropka, pytajnik, wykrzyknik, może się nic nie wydarzy, ucieczka z sali B, poleć Smith, dmuchawiec, marginesy, dla Noemi teściowej Rut, samobój.com, twoje dziwki, hau hau, wydało się, okoliczności, Zośka, mozolnie, sama, budowanie relacji, być rybą, godzinki, zresztą, zabliźnianie, to mógłby być wiersz o książce, ciasna żółć, niemiecki, fragmenty, wiersz który rodziłam w ciszy, bladym, pastorałka, violent day, inspirowany panią Sexton, szanse, @, do u love me, AB, dzień dobry, mówię nie chcę, kurtuazyjnie, na zakręcie ziemi, x, dziwne okolice, mój Stanley Kowalski, żadna bezsenność nie zastąpi jutra, DM (depecha moja), matczyzna, zaduch, wykoleił się pociąg, dżezowanie na tle ognia, w pąku, za przeprawę przez ciszę, był wiatr i deszcz był, ultramaryna, farbowane też tak robią, biernik, inne rodzaje plag, celownik, wszyscy mogą świętować, babie lato, ratunku dzisiaj, chodź opowiem ci bajeczkę, nad i, klakson, brak hałasu, miała na imię Dolly, była dziewczynką na zakręcie, bezpieczny dzień tygodnia, układ dwójkowy, coś się stało w zimną ciemną noc, no code, a może raj, trudny tydzień, gry uliczne, to trudne do namalowania, szpilki, wszystko jest w porządku, ***, zaburzenia równowagi, jeszcze pięć dni, onomatopeja łóżka, w tabernakulum inności, gdzie to było, zdjęcia z pokoi wywołane w czasie teraźniejszym, niedotykalność, luli lulanie, kobiece decyzje często nie są na czasie, faza wchodzenia pod kołdrę, ene due spadaj, zamiatanie podłogi, aż zadrżały kryształy w kredensie, dobranoc, M jak miazga, na wyciągniecie ręki planeta CZYŚCIEC, celuloza i sznyt, kiedy przychodzą koty, nasza klasa, dom ptaków, pieśń o kurwie, (mono)cykl, synu, 151405, razdwatrzy tupię nóżką, skalpel, głód, ceremonia, lato '74, gol, fatamorgany, puk puk, zmokłam, gdzie one są, macierzyństwo, wczesna wiosna, HDMI, czytam figury, zgrzeszyłam, bractwo rozsypanego różańca, łom-en'd, domowa pantomima, jak dziś wygląda wiosna, blizny, przerwa na człowieka, brzozy są niewinne na wietrze,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1