Poetry

Rebeka Sowa
PROFILE About me Poetry (154) Diary (8)


Rebeka Sowa

Rebeka Sowa, 21 july 2013

brak hałasu

Bóg nie lubi czasu powiedziała mi stara kobieta
a jeszcze bardziej czekania na koniec
z prostej przyczyny nieba

możliwe

w dzisiejszych czasach nikt nie lubi czekania
co da jutro po co było wczoraj
życie jest dla zasady by nie było kropek

możliwe

wchodzimy do biura
ktoś miły uśmiecha się by się uśmiechać
plastyka wyniesiona z podstawówki

możliwe

nie jestem ze szkła
co byś przeze mnie przechodził
oddychał moimi ustami tudzież obrazami

wycinam sie z teraźniejszości


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

Rebeka Sowa

Rebeka Sowa, 21 july 2013

miała na imię Dolly

szmatką wskrzesiłam starą lalkę
teraz patrzymy na siebie przeszłością
ile razem przespanych nocy
nie zliczę nitek którymi cerowałam nasze załamania


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

Rebeka Sowa

Rebeka Sowa, 19 july 2013

była dziewczynką na zakręcie

ostatnie słowa matki mojej matki  brzmiały
wreszcie nie będę musiała malować ust

zawsze podziwiałam jej  podejście do codzienności
wynikały chyba z nigdy nie zamykanych drzwi

i to że uśmiechem pokrywała przestrzeń
nawet w deszczowe lato wiedzieliśmy że żniwa przyjdą o czasie
który traktowała jak kolory
prędzej czy później wyschną


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

Rebeka Sowa

Rebeka Sowa, 18 july 2013

bezpieczny dzień tygodnia

od piątku do niedzieli mam alergię
na spacery po mieście wśród krawatów
nie mieści się oddychanie

rozciągam cięciwę wieczoru do granic poranka
wśród pościeli i wczesnej kawy
mogę zpominać o poniedziałku


number of comments: 5 | rating: 5 | detail

Rebeka Sowa

Rebeka Sowa, 17 july 2013

układ dwójkowy

wszystkie uśmiechy córki zamieniłeś na zachody
dni uciekały jak autobusy

małej tłumaczyłam że to nic takiego
być we dwie przy stole też jest pięknie

dzięki rozmowom nie boisz się zasypiania
kiedy palę spokojne papierosy


number of comments: 8 | rating: 9 | detail

Rebeka Sowa

Rebeka Sowa, 16 july 2013

coś się stało w zimną ciemną noc

już nie mówisz że ukrywam się za lustrem
popychana dezercją w  środek szafy

malujemy od jakiś klikunastu lat ten sam księżyc
nigdy w pełni zawsze pod zasłoną pretensji

strzela mi do głowy ciągle ten sam horyzont
już nie będę wieszakiem na ubrania


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

Rebeka Sowa

Rebeka Sowa, 4 july 2013

no code

byłeś spóźnionym tramwajem
jak mało kto
na świecie
ogólnikiem

charakter masz
tenisisty
odbijasz od siebie mechanikę
miłości


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

Rebeka Sowa

Rebeka Sowa, 2 july 2013

a może raj

na raz na raz na ukłon
rozciąć ujednolicić zagiąć rogi

łączmy się klejem
słów i palców

nigdy więcej niźli pan bóg naruchał
na dwa na trzy wychodzimy z B-loków

patrzy nam źle z okiem
rzuconym na przestrzał dotykamy listwy dna

tam gdzie przypaliła mi się pomidorówka


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

Rebeka Sowa

Rebeka Sowa, 1 july 2013

trudny tydzień

moja młodsza siostra ma na imię Niedziela
zaczyna dzień od przedśniadaniowej modlitwy
z tego co wiem prosi o wyprawę na księżyc
błagalne warkocze palców i już przynoszę jej świeżą kromkę

rozmawiamy o grzechu i soku wiśniowym
według niej niewielka jest miedza między wyciskaniem łez

jutro będzie poniedziałek
mojemu pierwszemu bratu matka dała imię Poniedziałek
mam nadzieję że zdechnie przed południem


number of comments: 4 | rating: 11 | detail

Rebeka Sowa

Rebeka Sowa, 26 june 2013

gry uliczne

mamo, Mania nie chce iść!

Mania chodź, słyszysz, szybko,
bo cię pani zabierze
i nie kupię ci czipsów.

Mania powolutku podnosi wzrok na palącą papierosa matkę.
Waha się czy zaufać, kalkuluje.
Stópka za stópką idzie za głosem kubeczków smakowych.


number of comments: 8 | rating: 6 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: kawa i śnieg, powstanie, niemal, o śmierci, takie tam, zabij mnie kołysanką, czasem lepiej ugryźć się w język, KO, dzieci rodzą się z bólu, poniedziałkowa pogoda, odda jmic órkę, wiatr nie sieje nagich kobiet, mów mi C.I.P.A., kobieta na rozbitym szkle, nad rozlanym mlekiem, albo marchewka, na torowisku masz możliwość wyboru, wilk w sukience, wiersz z wieży, gdybanie, o Ricie, nawlekam dni jak koraliki, odwiedziny sumienia, pod postacią, same, klęcznik, siostry, wyrzutnia, kropka, pytajnik, wykrzyknik, może się nic nie wydarzy, ucieczka z sali B, poleć Smith, dmuchawiec, marginesy, dla Noemi teściowej Rut, samobój.com, twoje dziwki, hau hau, wydało się, okoliczności, Zośka, mozolnie, sama, budowanie relacji, być rybą, godzinki, zresztą, zabliźnianie, to mógłby być wiersz o książce, ciasna żółć, niemiecki, fragmenty, wiersz który rodziłam w ciszy, bladym, pastorałka, violent day, inspirowany panią Sexton, szanse, @, do u love me, AB, dzień dobry, mówię nie chcę, kurtuazyjnie, na zakręcie ziemi, x, dziwne okolice, mój Stanley Kowalski, żadna bezsenność nie zastąpi jutra, DM (depecha moja), matczyzna, zaduch, wykoleił się pociąg, dżezowanie na tle ognia, w pąku, za przeprawę przez ciszę, był wiatr i deszcz był, ultramaryna, farbowane też tak robią, biernik, inne rodzaje plag, celownik, wszyscy mogą świętować, babie lato, ratunku dzisiaj, chodź opowiem ci bajeczkę, nad i, klakson, brak hałasu, miała na imię Dolly, była dziewczynką na zakręcie, bezpieczny dzień tygodnia, układ dwójkowy, coś się stało w zimną ciemną noc, no code, a może raj, trudny tydzień, gry uliczne, to trudne do namalowania, szpilki, wszystko jest w porządku, ***, zaburzenia równowagi, jeszcze pięć dni, onomatopeja łóżka, w tabernakulum inności, gdzie to było, zdjęcia z pokoi wywołane w czasie teraźniejszym, niedotykalność, luli lulanie, kobiece decyzje często nie są na czasie, faza wchodzenia pod kołdrę, ene due spadaj, zamiatanie podłogi, aż zadrżały kryształy w kredensie, dobranoc, M jak miazga, na wyciągniecie ręki planeta CZYŚCIEC, celuloza i sznyt, kiedy przychodzą koty, nasza klasa, dom ptaków, pieśń o kurwie, (mono)cykl, synu, 151405, razdwatrzy tupię nóżką, skalpel, głód, ceremonia, lato '74, gol, fatamorgany, puk puk, zmokłam, gdzie one są, macierzyństwo, wczesna wiosna, HDMI, czytam figury, zgrzeszyłam, bractwo rozsypanego różańca, łom-en'd, domowa pantomima, jak dziś wygląda wiosna, blizny, przerwa na człowieka, brzozy są niewinne na wietrze,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1