17 may 2012

Prawidła

Strzępki poezji! Z maligną zmieszane,
 jak mamałyga. Sensem rozmamłane
 lub jaki kisiel, choćby z żurawiną,
 zgodnie z prawidłem się w treściach przewiną.
 
 Bo jakież będą dziwne wierszydła,
 skoro nie w normie uczone stawidła
 i brak spójności w każdym wyrazie,
 co już w zarodku wszelki twór kładzie?
 
 Trzeba więc w karby ująć pisanie!
 Nie, ot tak sobie, na zwykłym kolanie,
 tylko porządnie poezyję klecić
 unormowaną, niechaj pojmą dzieci.
 
 Cóż mamy czynić, by srogi nasz cenzor 
 z zawiści wielkiej ugryzł się w jęzor
 i nie był w stanie uwag mądrych wlepić
 oraz do treści i formy przyczepić?
 
 Może logarytm ze zgłosek ilości,
 przyczyni się znacznie w poprawie jakości,
 albo pochodna lub niewielka całka,
 pozwoli na dzieło z małego kawałka?
 
 Może by sito wymyślić ciut gęstsze,
 co przez to rymy uczyni gorętsze
 lub te, zbyt długie, przyciąć po prostu,
 a zbędne słowa wyrzucić z mostu?
 
 A jeśli jeszcze nie będzie składnie,
 czyż obcych wartości poszukać wypadnie
 i taki poemat publice wypalić,
 że wielcy mistrzowie przestaną się chwalić?




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1