26 june 2013
Jak tam jest?
Na domniemanych rubieżach świata
nieogarniętych wielkością własną,
ze świadomością ciemność się brata
trochę ułomna i zwykle przyciasna.
A we mnie potrzeba rozwikłania
tajemnic dużych i tej Jedynej,
co nadprzestrzenią się zasłania
i z aureolą jest w komitywie.
Chcę dotknąć czule, jak wiatr chłodzący ciało,
zanim realnie poznam bieg tej rzeki,
popłynąć w otchłań i spojrzeć, gdzie śmiało
artyleryji ruskiej ciągną się szeregi*.
Z cyklu: Militaria
* Zapożyczne od Wieszcza.
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53