Ame

Ame, 8 december 2011

Kobieta

bywam każdą porą roku
słowem którego nie znajdziesz
przez szklaną przestrzeń
widzę więcej odcieni

rysa niewidoczna dojrzała
smyczki złamane
to początek gry

spróbuj raz jeszcze ruszyć
ziarenko piasku
błądząc po pustyni

jestem nocą dnia dniem nocy
pełna świadoma swej mocy
kobieta w kamień zamieniona
zmysłowa tiulowa zasłona


number of comments: 19 | rating: 20 | detail

Ame

Ame, 4 december 2011

Amesanti

spróbuj moich słów
nie oddalaj się

wiem boisz się
niecodzienności
burzącej porządek
 
oddychaj dymem
nie krztuś się
 
wypij proszę to ja
w kieliszku dnia


number of comments: 20 | rating: 17 | detail

Ame

Ame, 15 october 2011

znaczenie

zieleń jest tylko tłem
zamykamy oczy
żeby więcej

nie było zasłon
w pęknięciu słów


number of comments: 17 | rating: 16 | detail

Ame

Ame, 11 october 2011

rozdanie

codziennie
wyprzedaję życie
licytuję każdą godzinę
podbijam stawkę
kto da więcej

nastrój ubarwiony doliną motyli
cena wywoławcza
alergia na codzienność
zamknięta w ramie
nostalgii
niebieskich róż


number of comments: 14 | rating: 15 | detail

Ame

Ame, 2 october 2011

Poker

za mało ciebie jest we mnie
nie znasz zapachu farb
które plamią płótno

słowa nic nie znaczą
wypalają własną próżność
nie widzą odcieni

zostawiam bluesa
tyle mogę idąc
dalej pełna dźwięku

za mało mnie jest w tobie
czuję jak delikatna struna
brzmi już inaczej

nie wystarczą ckliwe słowa
uczucia to zdjęcie zasłony
gra licytują zmysły
ja obstawiam wysoko
masz odwagę


number of comments: 9 | rating: 14 | detail

Ame

Ame, 17 september 2011

Sakountala

„Octave Mirbeau pisał o niej Kamille Claudel Rewolta przeciw naturze! Kobieta-geniusz "



szukałaś przygód złakniona wilczej jagody
przeżarta własną samotnością wpisałaś się
w statystyczne związki sytuacji bez wyjścia

trwając jak wiewiórka zbierająca orzeszki
śmieszna zagubiona złakniona wilczyca
co własne odrzucenie w nie zrozumieniu
zapinała w winne guziki codzienności

pozostałaś jak delikatna alabastrowa
skała Claudel
 



 
                           / 21.05.2010 - 21.09.2011 /


number of comments: 3 | rating: 6 | detail

Ame

Ame, 10 september 2011

Pestka

na ławce nie został żaden ślad
tak lepiej bez odcisków
każde zdarzenie następuje już
smak blue shark zwietrzał
 
słone pestki słonecznika są
jak słońce spalają
 
odległość do nie ma zapisana
bez symetrii zalega w genach
 
schody w dół do stacji metra
zapomniany gorący dzień
 
mignięcie świateł tracę zasięg
 
pomiędzy jedną a drugą sceną
pogubiona znajduję słowa,
których potrzebuję jak powietrza


number of comments: 12 | rating: 12 | detail

Ame

Ame, 9 september 2011

Cisza

pozostawione ślady
zaciera przemijanie
 
umieramy chwilami
słowa jak kroki tracą
znaczenie
 
rozsypać popiół
zdążą za nas inni
 
znikamy nie krzycząc


number of comments: 7 | rating: 8 | detail

Ame

Ame, 3 september 2011

Zależność

odmierzasz słowa
jak lekarstwo
podajesz
truciznę zmysłom

bambusowe drzewa w tygielku
wysuszona szansa na zielnik
zarosła perzem

już ta emocja
oddala

wrażeń pragniesz
w mroku świadomość
pulsuje tajemnicą

pozostał odbity krąg w trawie 

ta głębia
zbliża


number of comments: 3 | rating: 5 | detail

Ame

Ame, 28 august 2011

Szelest

tęsknota jak muzyka
łączy za murem słowa
 
dwa drzewa na zielonej
trawie a ja
 
trawię już codzienność
koci krok
 
dźwięczy smętny flet
łapię powietrze
jak sny
 
zapominam tak bezpiecznie
dno szklanki kaleczy
 
pustką
 
przetrawiam czas


number of comments: 4 | rating: 6 | detail


  10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1