7 may 2011
Światła
ubrana w satynowy chłodny czas
przemieszczam myśli wzdłuż drogi
jak spatynowany szarością tynk
ukrywa wypaloną czerwień cegieł
jesteś niekończącą sen niepewnością
posadzonym głęboko we własnym cieniu
drzewem w które zaplątała się winorośl
nocą słowa same odnajdują znaczenie
jak fazy księżyca są blaskiem i odbiciem
świtem cichną tylko dlaczego szukam
1 june 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
9 may 2025
wiesiek
6 may 2025
Eva T.
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka