Marek Gajowniczek, 21 april 2022
To nie jest lelum polelum:
"Si vis pacem, para bellum"
Rząd i wojsko się szykują.
Politycy - dyskutują
i nie chcą paniki szerzyć,
a i tak niewielu wierzy,
przy głębokim mas podziale -
jedni nieco - inni wcale
w to, co słyszą i co widzą.
.
Swej bezradności się wstydzą.
Na nic już wpływu nie mają
i choć groźby Rosji znają
oczekują we mgle wojny
na niewielki czas spokojny,
w jakim siły sojusznika
przygotują na chybcika
dozbrojoną Wschodnią Flankę
na "wolnoamerykankę"
.
...a niedługi został czas,
by nauki nie szły w las!
Marek Gajowniczek, 19 april 2022
Wojna strąca uniesienia.
Niegramotny dramat
myśli plącze. Liryk nie ma.
Złość się rodzi sama.
.
Dominują twarde zwoty.
Nadzieję szlag trafił.
Któżby wiersze składał o tym?
Rozum nie potrafi.
.
Wena rozstrzelana
w czarnym worku leży.
Nie zdołała sama
powstrzymać żołnierzy.
.
Żal za serce ścisnął
scen niezrozumieniem.
Słowa bym nie pisnął:
"Reszta jest milczeniem."
.
Dzicz gorsza niż z buszu
i mord bez pardonu.
Puszczam mimo uszu
dobre rady : Ponów???
Nie ma przed tym schronów.
Świat już nie usłyszał
mediów wielkich dzwonów.
Na cmentarzu - cisza.
.
Ale jeśli hukną
z hałubic dostarczonych,
choćby świat nie mruknął -
cykl będzie wznowiomy!
.
.
Marek Gajowniczek, 11 april 2022
Na Berdyczów pisałem przez dwanaście lat,
bo ktoś bardzo... bardzo ważny na to rękę kładł,
uważając, że nie można, gdy nie ma dowodów,
drażnić błędnym przypuszczeniem Wschodu i Zachodu.
.
Lekceważył podobieństwa i znane metody.
Być może dla bezpieczeństwa inne miał powody
i zdecydowł poczekać kilkanaście lat,
aż o Rosji okrucieństwach zaczął mówić świat.
.
Nie istotne już w tej chwili dochodzić dlaczego
nikt ni rąbka nie uchylił pliku strzeżonego,
a "sobotni samobójca" zrywał wątłe nitki
prowadzące do Ogrójca w sposób dosyć szybki.
.
Dziś już nieco "po herbacie" staniała odwaga,
A współwinnych nie szukacie? Mord kary wymaga!
Zniknął szyfrant, a ktoś inny "umarł" przy zabiegu.
Zejść też musiał do garażu, kto sam szukał szpiegów.
.
Przy śmietnikach, na cmentarzach uzgadniano plany.
Nikt tego nie zauważał. Sprawca był nieznany.
Za to dzisiaj, ktoś z Facebooka wpisał w moją stronę,
że powielam w swoich wierszach "info niesprawdzone!"
.
Jest to chyba jednoznaczna zapowiedź blokady.
Będę pisał na Berdyczów albo do szuflady.
Marek Gajowniczek, 10 april 2022
Lat dwanaście, jakby wczoraj.
Czasu szmat - nie był to raj,
lecz długie oczekiwanie
z "korony" złym rokowaniem.
.
Świat na głowie miał koronę.
Ramię igłą oznaczone
oczekiwało na test.
Nie wszystko jak było - jest
i nie wiemy co nas czeka?
Minął czas wiecznych narzekań
z zarzuconym doświadczeniem.
.
Słowom wrócono znaczenie.
Zezwolono nagłym zwrotem,
by zszedł z drogi na Golgotę
kraj już bardzo umęczony
przez dwie polityczne strony
wyrywanych murom krat.
.
Czasu szmat, a jakby wczoraj.
Wiele lat... Na spowiedź pora.
Nie na wieńce... i nic więcej,
z przypomnieniem: "Umyj ręce,
a unikniesz n-tej fali!"
Ludzie myli, bo się bali
nadejścia czasu bez życia.
.
Dziś się boją syren wycia
i stoją, jak przed Piłatem
zdolnym znowu zatrząść światem.
Znanym gestem umyć dłonie
z myślą o Armagedonie.
Marek Gajowniczek, 10 april 2022
Kłaniaj się córko pomnikom,
tablicom, wieńcom, symbolom.
To dzięki prawdy unikom
Mniej dawne błędy nas bolą.
.
Historia chce się powtarzać.
Bardziej przeraża nas nowe.
Ofiara pragnie ołtarza.
Musimy pochylić głowę.
.
To nieprzerwany ciąg rocznic
ustawia szyk kalendarzy.
Stajemy przed nim samotni.
Nie wiedząc, co się wydarzy?
.
Najpierw partyjna elita
ekrany sobą przesłania.
O nic nikogo nie pytaj!
Kłaniaj się pomnikom! Kłaniaj!
Marek Gajowniczek, 8 april 2022
Płaczcie ambony. Płaczcie chóry
Nad ofiarą dobra i zła.
Na nowy Całun czeka Turyn.
Na Ukrainie Pasja trwa!
.
Oślepły czernią domów mury.
Ulice z ludzi obnażone,
A pomniki tworców kultury
Chylą swe czoła przestrzelone.
.
Naród niosacy walki ciężar
Próżno wzrokiem szuka Szymona.
Nie pada. W potyczkach zwycięża!
Ginie wierząc, że śmierć pokona.
.
Płacz kryzysowa finansjero!
Płaczcie wielcy władcy narodów.
Otchłań otwiera się dopiero -
Widoczna jest Golgota Wschodu.
Marek Gajowniczek, 6 april 2022
Na końcu łańcucha
nić życia jest krucha
i czasem zbyt łatwo się rwie.
Tam, gdzie się trzymamy
innym pomoc damy
i o tym na świecie się wie!
.
My groszem ostatnim
dzielimy się z bratnią
wyrwaną z matni duszą,
gdzie inni ostatnio
nie zapłaczą nad nią
i niczym się w Unii nie wzruszą.
.
W tej o życie walce
ktoś patrzy przez palce
i zbija kapitał na tarczy,
że także pomaga,
choć sam niedomaga,
bo wie, że dla wszystkich nie starczy.
.
I w piórka się stroi.
Krzyczy; "Najpierw swoich!"
Do wszystkich wyciąga prawicę
i budząc w nas Ducha
na końcu łańcucha
chce mówić o polityce.
.
Gdy kończą się dzieje
nikt już pewny nie jest
i usta ma pełne słodyczy.
Choć starym zwyczajem -
"Niech nie wie..." kto daje
i na żadną wdzięczność nie liczy!
Marek Gajowniczek, 6 april 2022
Nie ma mądrych "po...i przed".
Jest paraliż O.N.Z. !!!
Dzisiaj Narody jednoczą
ogień z wodą mniej ochoczo.
Wracając do San Francisco
świat na głowie stawia wszystko.
Zamiast wpinać kwiat we włosy,
krzyk podnosi wniebogłosy,
że brak Radzie Bezpieczeństwa
rady na mord i szaleństwa,
bo oprawca jest w tej Radzie
przecząc prawu i zasadzie!
.
Pokój zastąpił niepokój.
Polityka "drobnych kroków"
grozi rozpadem sojuszy.
Świat już nie ma ludzkiej duszy
i miejsca w niej na sumienia,
kładąc pieniądz na zniszcenia,
jak miód na opraców ranę
prowadzących nas w nieznane.
Nie ma mądrych "przed... i po".
Nie ma zgody. Dobro - Zło
niczego ludzi nie uczą!
Strach wyciera łzy na Buczą.
.
Świat va bank o życie gra,
chroniąc przed tym, co już trwa?!!
Marek Gajowniczek, 4 april 2022
Proszono Demona w głębokich ukłonach,
by przestał zabijać ludzi,
lecz pokorny apel złego nie przekonał.
Na darmo nie będzie się trudził!
.
Wniesiono ikonę i wody święconej
nabrano całą chrzcielnicę,
a Zły przegoniony sankcją spod ambony
trupami im zasłał ulicę.
.
A w światowych mediach wciąż trwała komedia
by bydła nie nazywać bydłem
i zwierząt ochrona objęła Demona
miast trzasnąć go przez łeb kropidłem.
.
Elita kupiona czcicieli Demona -
ulegli złego rozjemcy,
poznali egzorcyzm papieża Leona.
Francuzi się bali i Niemcy!
.
Jak diabeł święconej wody
tak oni sojuszu Smoka,
że większe przyniesie szkody
gazu cena nazbyt wysoka.
.
Genom gwałtu, czarci ród
do kolaboracji wiódł
najemników rzeszy zbrodni.
Mieli w oku chłodne szkło.
Nie wiedzieli, czym jest zło?
Na szczytach władzy wygodni.
Marek Gajowniczek, 4 april 2022
Zamordyzm - unijną wartością!
Bez zmiłowania nad ludnością,
Ochroną życia i prawami,
Ludzkością... i także nad nami!
.
Powierzać własne bezpieczeństwo
Tym politykom to szaleństwo,
Zaślepienie, bezmiar głupoty,
Lecz Unia nie chce słyszeć o tym!
.
Porzućmy już wszelkie nadzieje,
Widząc, co wokół nas się dzieje,
Że Niemcy będą walczyć o nas,
choć polityczny to dysonans.
.
Stojąc na ludobójswa progu,
Wspomnijmy "teorię dwóch wrogów"
I geopolityczne kleszcze.
Czy potrzeba nam czegoś jeszcze?
.
Wojna rozlała się i trwa.
Kto szukać chce "mniejszego zła"
W meandrach realpolityk
powinien migiem wysłać Mig!
.
Na drodze wojen położony
Spoglądać ma na obie strony
I choć niewiele mu to da -
Głupiec przy jednej nadal trwa!
.
Póki można przeciąć trzeba
Interesy na pogrzebach!!!
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
27 november 2024
0023absynt
27 november 2024
0022absynt
27 november 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 november 2024
Mgła ustępujeJaga
27 november 2024
Camouflage.Eva T.
26 november 2024
2611wiesiek
26 november 2024
0021absynt
26 november 2024
Gdy rozkołysze wiatrJaga
25 november 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 november 2024
2511wiesiek