31 october 2020
Za duszno...
Co Cię Piotrze zatrzymało na drodze do Rzymu?
Zwyczajne, ludzkie obawy? Nieludzki, nagły przymus?
Znalazłeś dla siebie miejsce na skraju Głównej Alei
I czekasz. Kto dzisiaj przyjdzie w ślad niespełnionych nadziei.
Nie przyjdę dzisiaj ni jutro. Przymus zatrzymał mnie w domu.
Quo vadis? Mógłbyś zapytać. Nie dadzą wejść tam nikomu!
Pan Dmowski znów wiersze czyta. Ważne jest pielgrzymowanie!
System wyciągnął kopyta. Kraj w Pandemicznym jest Stanie!
Formują się Czarne Marsze. Dzieci jak Czarne Pantery,
a pokolenia najstarsze astralnej wciąż bronią sfery!
Zdecydowanych zabrakło. Wrażliwych na każde słowo
i nie przychodzi nam łatwo Ducha obudzić rozmową.
Czas na poezję uśpioną i Twoich westchnień wspomnienie!
Pod bramą krat zaciemnioną potrząsnąć ludzkim sumieniem.
20 june 2025
wiesiek
19 june 2025
wiesiek
18 june 2025
wiesiek
18 june 2025
Jaga
16 june 2025
wiesiek
16 june 2025
ajw
14 june 2025
wiesiek
14 june 2025
ajw
12 june 2025
wiesiek
12 june 2025
Jaga