10 august 2018
W ciszy wielkości
Stań koło nas obrażona
Muzyczna czeredo!
Już nikogo nie przekona
Freelancera credo.
Nie ma portów dla paszportów
Z pustki suchych doków.
Nowa era blask zaciera
Okien bez widoków.
Żadej schedy Club Comedy
Nam nie pozostawi,
Gdyś klezmera nie znał biedy -
Sława cię nie zbawi!
Już zmierzch bogów stał u progu
I cierpliwie czekał,
By chorały poznikały
W nowojorskich ściekach.
By usłyszał głuchy człowiek -
Kim byli bogowie,
którzy pychą nad Jerycho
tron stawiali sobie?
Nic tu po nas! Żaden Jonasz
Nie zbawi Niniwy.
Stań koło nas, a pokonasz
ciszy lęk prawdziwy.
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53