7 may 2018
Rechotom o latach
Znów mówisz mi, że nie ma więcej...
Znasz moje sny - rozkładasz ręce
I każesz mi liczyć spokojnie dni.
Przez lata
Dopłata
Nie kapnie żadna mi!
Ah, ah, ah, ah, ah
Yeah, yeah, yeah, uh, ech!
Znów mówisz mi... a to są kpiny!
Ja dobrze wiem... komu płacimy!
Znów przyjdzie mi znosić koszmarne sny.
Przez lata
Dopłata
Nie kapnie żadna mi!
Ah, ah, ah, ah, ah
Yeah, yeah, yeah, uh, ech!
Kłopoty już... będą z wyborem.
Starczy tych burz... były nie w porę,
A czas był zły i długo szły
Zamiary - koszmary, a człowiek już stary,
Za lata, wypłata, utonie w debatach.
By! Bajm mi grał to już!
To miało być... prawie tuż... tuż!
I zmiana, i szaleństwo wróżb.
Odbierasz mi nadziei sny
Przez lata
Dopłata
Nie kapnie żadna mi!
Ah, ah, ah, ah, ah
Yeah, yeah, yeah, uh, ech!
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma