4 march 2018
Innowacje i wykluczenia
Temu najgorzej w zimowej porze,
co w domu siedzi - biegać nie może
i musi sobie założyć z góry,
że nie skorzysta z dobra kultury.
A w koło ofert widzi bez liku,
bez czapek, kurtek i bez szalików,
bez przemarznięcia i pary z ust.
Nienowoczesny widać ma gust.
Wszędzie w plenery wyszły salony.
W krąg dzieła sztuki - flagi, balony.
Radość, uśmiechy, gorący doping,
a kto nie pójdzie - nic nie wytropi!
Od razu widać, kto zaściankowy
i kto unika imprez masowych.
Zamiast z innymi wyjść na ulicę,
patrzy jak walą się kamienice.
A mógłby patrzeć na eksponaty.
Na fotografie, opisy, daty.
Mógłby porównać długość dystansu
do społecznego swego awansu.
Taki, co na nic już nie ma chęci,
może nie zamknąć, lub nie dokręcić
i zniszczyć powiew wielkich obchodów
z niezrozumiałych dla władz powodów.
Potem są spory... i kto ma racje?
Wielkie pieniądze, gaże, dotacje
idą w powietrze - próżno, bez celu.
Czy po to w Polsce biega tak wielu?
A roweżyści? A skołowani?
Mają głowami tak kręcić za nic,
gdy i bez tego, nie braknie krzyku,
że degraduje się nieboszczyków?
Ta degradacja jest chyba szersza.
Powstała jakaś aria do wiersza.
Jakaś opera trafia na scenę.
Czcząc bohatera - pytaj o cenę!
Cena jest pewnie zgodna z oceną.
Należna pewnym wybranym genom,
które tak wiele znaczą w kulturze.
Zawsze tu były. Są. Będą dłużej.
Nie spodziewajmy się zaraz cudu.
Były tu Święta Trybuny Ludu -
Teraz kto inny jest chwały godzien.
Czcijmy wspaniałych nawet na mrozie!
16 november 2024
1611wiesiek
16 november 2024
0006.
16 november 2024
Collective LossSatish Verma
15 november 2024
1511wiesiek
15 november 2024
Wielki BratJaga
15 november 2024
In Your Own TempleSatish Verma
14 november 2024
0005.
14 november 2024
0004.
13 november 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga
13 november 2024
0003.