11 february 2018
Wielkie "Aj waj!"
Mówią tylko do nas,
jakby się nas bali.
Pragną nas przekonać,
żebyśmy nie brali
za bardzo do siebie
tego poniżania.
Oni są w potrzebie.
My - od wybaczania.
Mówią wszyscy na raz
o domu, Ojczyżnie
i widzą ambaras
w antysemityźmie,
jaki łatwo wzbudzić,
i zły cień położyć.
Nas - życzliwych ludzi
chciano upokorzyć.
Nasza własna władza
i kraju elita,
kłamcom nie przeszkadza,
a nas stale pyta
o nasze sumienia,
o nasze zasady.
Wciąż nas nie docenia.
Daje dobre rady.
Sam Pan Prezes mówi,
że naród jest chory.
Nieraz się zagubił
wchodząc w dziwne spory,
kiedy dobrowolnie
zrzekał się rządzenia.
Może mu wygodniej
na tylnych siedzeniach?
Ale ci - na pierwszych,
kiedy mają szansę,
dadzą znać, kto dzierży
prawa i awanse
i szybko pokażą
miejsca szabes-gojom.
Historię wymażą
i napiszą swoją!
To nie chory wymysł,
a jest taki kraj,
w którym dziś słyszymy
elity "Aj waj!"
19 november 2024
Metaphysics Of ShrineSatish Verma
18 november 2024
1811wiesiek
18 november 2024
0007.
18 november 2024
0006.
18 november 2024
Śpiew ptaków to są myśliEva T.
17 november 2024
Too PrudentSatish Verma
16 november 2024
Collective LossSatish Verma
15 november 2024
1511wiesiek
15 november 2024
Wielki BratJaga
15 november 2024
In Your Own TempleSatish Verma