17 october 2017
Lektury rezydentury
Skończyło się - Ładnie.
Skończyło się - Cacy.
Już teraz nie zgadniesz,
kto podał na tacy?
Zaczęło się w sejmie.
To każdy pamięta.
Potem, mniej przyjemnie -
w rękach Prezydenta.
A teraz się dalej
planowo rozwija.
Nie starcza marchewki.
Nie użyto kija.
A ktoś się przestraszył
decyzji z Przysuchy.
Biorą się za naszych!
Spostrzegli komuchy.
Są wszędzie na górze.
I w mediach i w Biurze.
W pałacu przypadkiem
zostali najdłużej.
Nawet, kiedy milkną,
potrafią zastraszyć.
Sam Pan Bóg wie tylko,
gdzie mogli się zaszyć.
Nie po to zaczęli,
żeby nagle skończyć.
Mogą, gdyby chcieli,
nam program wyłączyć,
lub na inny sposób
nam życie utrudniać
i nie brak już głosów:
Do połowy grudnia!
Tak bywa, że gdy się
potyczki przegrywa,
to nawet i w PiS-ie
ktoś wszystko ukrywa.
Wycisza, zagłusza,
prawdę zagaduje.
Nic woli nie ruszać,
gdy wszystko się psuje.
A dokąd się spieszyć?
A po co tak gnać?
Wystarczy pocieszyć.
Na wiele nas stać.
Będziemy cierpliwi
aż skończy się bal.
Jesteśmy prawdziwi.
Piłeczki nie żal.
18 august 2025
Jaga
16 august 2025
wiesiek
14 august 2025
wiesiek
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
13 august 2025
wiesiek
11 august 2025
Jaga
11 august 2025
wiesiek
11 august 2025
jeśli tylko
10 august 2025
Jaga