17 october 2017
Lektury rezydentury
Skończyło się - Ładnie.
Skończyło się - Cacy.
Już teraz nie zgadniesz,
kto podał na tacy?
Zaczęło się w sejmie.
To każdy pamięta.
Potem, mniej przyjemnie -
w rękach Prezydenta.
A teraz się dalej
planowo rozwija.
Nie starcza marchewki.
Nie użyto kija.
A ktoś się przestraszył
decyzji z Przysuchy.
Biorą się za naszych!
Spostrzegli komuchy.
Są wszędzie na górze.
I w mediach i w Biurze.
W pałacu przypadkiem
zostali najdłużej.
Nawet, kiedy milkną,
potrafią zastraszyć.
Sam Pan Bóg wie tylko,
gdzie mogli się zaszyć.
Nie po to zaczęli,
żeby nagle skończyć.
Mogą, gdyby chcieli,
nam program wyłączyć,
lub na inny sposób
nam życie utrudniać
i nie brak już głosów:
Do połowy grudnia!
Tak bywa, że gdy się
potyczki przegrywa,
to nawet i w PiS-ie
ktoś wszystko ukrywa.
Wycisza, zagłusza,
prawdę zagaduje.
Nic woli nie ruszać,
gdy wszystko się psuje.
A dokąd się spieszyć?
A po co tak gnać?
Wystarczy pocieszyć.
Na wiele nas stać.
Będziemy cierpliwi
aż skończy się bal.
Jesteśmy prawdziwi.
Piłeczki nie żal.
1 may 2024
0105wiesiek
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
QuartzSatish Verma