12 march 2017
Siekierezada
Za lasami, za rzekami,
gdzie się wybierają sami
i gdzie muslim piwo żłopie,
kwitła miłość na bahnhofie.
Przypadkowa, kolorowa
i w tolerancyjne słowa
ubierana przez cenzurę,
politykę i kulturę.
Nic takiego sie nie stało,
gdy do ciała przylgnie ciało,
skoro głośno płynie z Niemiec
zachęta i zaproszenie.
Na najwyższym tam fotelu
nie myślano o burdelu,
bo tam także polityka
miała swojego chłopczyka.
Zawsze był na zawołanie,
gotów na każde przebranie
i potrafił nawet z klasą
robić skłony w sado-maso.
Był to czas różnych wypaczeń
i to dziwne - że do kaczek,
miała wstręt dominatorka -
bajzel mama i sponsorka.
Wiele było różnych prób,
by o wszystkim zamknąć dziób
mediom w całej Europie,
a Polakom chciano dopiec.
Dzisiaj świat to wielka wioska
w niej samotnie, jedna Polska,
mówiła, że nie wypada
o stosunki się układać.
Że można powiedzieć - Nie!
Chociaż nie dostanie się
i miejsca na współnym wózku,
jeśli nie chcesz po francusku.
Bahnhof to jest tylko stacja.
Czy grozi nam izolacja?
Skoro taki problem mamy -
to powiedzmy: W y s i a d a m y !!!
1 july 2024
My Scars Were RedSatish Verma
30 june 2024
Schronienie.Eva T.
30 june 2024
3006wiesiek
30 june 2024
I'm Not Here (z cyklu:Eva T.
30 june 2024
Don't Grieve For MeSatish Verma
29 june 2024
2906wiesiek
29 june 2024
krowa.. po prostu..jeśli tylko
29 june 2024
Pain Of SurrenderSatish Verma
28 june 2024
Czy ty straszna rybo jesteśEva T.
28 june 2024
A RenaissanceSatish Verma