10 march 2017
O Kaszubie i bogactwie zza granicy (bajka?)
Łatwo wierzył Kaszub Niemce.
Rzecz w rosyjskie oddał ręce.
Niechaj rostrzygają oni.
Za to ona go obroni.
Kto ma Niemca za kamrata.
Służy mu przez długie lata.
Poza domem. Na robotach.
Pod naciskiem i w kłopotach.
Już nie kąpie się we Wdzydzach.
Nieraz rodak go wyszydza,
że ma bliżej do meczetu,
a od Rosji zwotu "nietu".
Teraz zabiega o zgodę
między wschodem a zachodem
patrząc jak jego kraina
pod obcymi karki zgina.
Tak już było w niej przed laty.
Kaszub może jest bogaty,
ale lud w niej pozostały
nie chce już "haratać gały".
Odpłynęła Złota Rybka
i w Gdańsku była za szybka.
Zostało oczekiwanie,
by wszyscy stracili pamięć.
W narodzie powstały waśnie.
Prawdę można włożyć w baśnie
o dziadzie, babie - carycy.
O bogactwie zza granicy.
...może to nie bajka, a prawdą być może...
ja to jednak lepiej, między bajki włożę!
24 august 2025
wiesiek
24 august 2025
absynt
24 august 2025
absynt
24 august 2025
absynt
24 august 2025
absynt
23 august 2025
wiesiek
23 august 2025
wiesiek
18 august 2025
Jaga
16 august 2025
wiesiek
14 august 2025
wiesiek