13 october 2016
Łeb za mały?!
Środowisko chciało samo się oczyścić,
lecz nie miało jeszcze żadnych czyścicieli,
ale wkrótce się znaleźli specjaliści,
co potrzebę oczyszczenia rozumieli.
Inne już się środowiska uwłaszczyły
i zadbały o poziom dochodów,
lecz różnice uposażeń dalej były.
Sprawy wolno posuwały się do przodu.
Światem rządzą od dawna prawnicy,
lecz nie wszyscy z nich należą do palestry.
Adwokatów szukali kamienicznicy.
Znawców metod czerwonej orkiestry.
Złodziej idzie za mamoną! Wszyscy wiedzą,
a pieniądze były wielkie do rozdania.
Wciąż są luki, a więc pewnie nie posiedzą.
Nie ustąpi też z ratusza nasza Hania.
Za aferę więc się wzięła czwarta władza.
Rzecz być musi w telewizji wałkowana.
Poprzesuwa się, przesłucha, porozsadza,
a miliony są już dawno na Kajmanach.
Oczyściło coś nareszcie środowisko,
a na straży pozostały trybunały
i właściwie w tej historii to już wszystko.
By zrozumieć kto zawinił? - Łeb za mały!
Okradł złodziej złodzieja i nie pójdą do żyda.
Ktoś zarobił, lecz nie ja... a nauczka się przyda!
U nas szybko się uczą, jak przechwycić zwracane.
Coś w narodzie zostało, co być miało oddane.
13 august 2025
wiesiek
13 august 2025
absynt
13 august 2025
absynt
13 august 2025
absynt
13 august 2025
absynt
13 august 2025
absynt
12 august 2025
wiesiek
11 august 2025
Jaga
11 august 2025
absynt
11 august 2025
absynt