10 july 2016
Oby finał nie zaczynał...
Oby finał nie zaczynał,
kiedy świat już się ugina
pod ciężarem skrytej wojny
udając, że jest spokojny.
Wojna ukryta została.
Wciąż strzelała, zabijała.
Była jakby wirtualna,
przemilczana, cicha, zdalna.
Nie mówiła nic o stratach
ukryta w dziwnych formatach.
Temat jej ludziom spowszedniał.
Tylko politykom w mediach
czasem się wyrwały słowa,
że trwa wojna - hybrydowa.
Świat się jednak przez nią zmienił.
Walczono w cyberprzestrzeni
o jakieś ukryte racje.
Widzieliśmy dyslokacje
i jednostek i narodów.
Nie było jednak powodów,
żeby martwić się za bardzo.
Politycy prawdą gardzą,
a wolą dymne zasłony..
Projekt został zatwierdzony,
żeby nie mówić o wojnie
w miejscach, gdzie żyją spokojnie,
a gdzie rośnie zagrożenie -
można przerwać już milczenie.
Pełznie wojna i jest blisko.
Urządzono widowisko.
Odchodzący władca świata
po dalekich krajach lata,
a wczoraj w Warszawie bawił.
Mówił, że nas nie zostawi.
Mocarstwo dotrzyma słowa!
Czy jest także hybrydowa
cała geopolityka
i jej dla nas komunikat,
gdy zamiast pasma sukcesów
widać sprzeczność interesów?
18 july 2025
wiesiek
17 july 2025
wiesiek
16 july 2025
wiesiek
15 july 2025
wiesiek
14 july 2025
jeśli tylko
14 july 2025
wiesiek
14 july 2025
Jaga
12 july 2025
wiesiek
10 july 2025
wiesiek
9 july 2025
wiesiek