1 may 2016
W stronę domu wschodzącego słońca
W ruinach Babilonu
wolności zginął mit.
Bierz dzieci do pontonu
nim je obudzi świt.
Dom w którym wstaje słońce
na drugim brzegu jest.
Przepłynęły tysiące
licząc na ludzki gest.
To nie są Animalsi,
choć jest nieludzki krzyk.
Zostaną tylko starsi.
Półksiężyc z oczu znikł.
Obmyła piasek fala.
Sternik ma groźny wzrok.
Na nic mu nie pozwalaj.
Do śmierci jeden krok.
Dziś nie ma dzieci kwiatów.
Rozdziera ludzi błysk,
a świat jak dom wariatów
ma wielorybi pysk.
Co roku na Woodstocku
ktoś pieśń Dylana gra
w stronę boskich wyroków
popłynie tratwa ta.
Niech łajbę Bóg prowadzi
na niegościnny brzeg.
Ktoś tu nasz dom wysadził.
Demony wojny wściekł.
Dom w którym wstaje słońce,
czeka nas w Europie,
gdzieś na zielonej łące,
a nasz się krwi ożłopie.
Zapomnij o Aleppo.
Idziemy w inny świat.
Na końcu, gdzieś daleko
jest może człowiek - brat.
2 july 2025
wiesiek
1 july 2025
wiesiek
27 june 2025
Jaga
26 june 2025
Atanazy Pernat
23 june 2025
ajw
21 june 2025
Jaga
18 june 2025
Jaga
16 june 2025
ajw
14 june 2025
ajw
12 june 2025
Jaga