10 may 2015
Ponuro
Dzień jest ponury, deszczowy,
a wiatr gałęzie rozbujał.
Zły nastrój wchodzi do głowy.
Z nim polityka - szczeżuja.
Plącze się myśl pod kapturem,
że wszystko to guzik warte.
Nie stoi nikt za tym murem.
Postawić krzyżyk na kartę?
Postawię, a potem zniknie,
albo obwódkę przekroczy.
Cisza. Nikt nawet nie krzyknie.
Sądy zaśmieją się w oczy.
Parodia - chłodna, deszczowa.
Omijać trzeba kałuże.
Pieśń gorsza jest niż Ludowa.
Zamierza pozostać dłużej.
Hybryda! Nie demokracja.
He, he, he... troll się zaśmieje.
Kark zgięty. Wciśnięta spacja.
Niewielką masz już nadzieję.
Nie jesteś nieprzemakalny.
Zniknęły z rynku kalosze.
Komisja skład ma fatalny.
Czeka tam - za marne grosze.
I tylko w sztabach gorączka.
Twój nastrój to dla nich bzdura.
Redaktor puściła bączka:
Cholera! Jest druga tura!
21 july 2025
ajw
21 july 2025
wiesiek
20 july 2025
wiesiek
19 july 2025
wiesiek
19 july 2025
ajw
18 july 2025
wiesiek
15 july 2025
wiesiek
14 july 2025
jeśli tylko
14 july 2025
wiesiek
14 july 2025
Jaga