16 march 2015
Przy wiosennych porządkach
W dalekim kącie starej księgarni,
gdzie na okładki kurz ciągle siada,
gdzie nie sięgają klienci żadni,
leżała książka, co chciała gadać.
Chowała w środku dysk srebrnolicy,
a w nim nieznane całkiem nagranie
wierszy zebranych z praskiej ulicy,
raz przeczytanych, gdzieś przed śniadaniem.
Ktoś je zostawił między stronami.
Zapomniał widać zabrać zakładki.
Zwykły przypadek sprawia czasami,
że natrafiamy na okaz rzadki.
Kazała wiosna robić porządki
i na drabinę weszła dziewczyna...
Bywają takie odkryć początki.
Tak się historia wierszy zaczyna.
Odnalezione - świat zobaczyły,
choć autora nikt nie pamiętał,
a tyle kiedyś miewały siły
i myśl w nich wielka była zamknięta.
Nie wszystko zmarło razem z Norwidem.
Po innych także ślad pozostanie.
Nieraz schowane w kąt, gdzieś ze wstydem
mogą się zmienić w znane nagranie.
Zabłysnąć klasą, przypomnieć prawdy,
przed światem kiedyś, skrzętnie skrywane.
Warto pomarzyć. Poczuć się jakbyś
żegnał swe wiersze - nieprzeczytane.
22 may 2025
ajw
21 may 2025
wiesiek
20 may 2025
wiesiek
19 may 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
wiesiek
12 may 2025
wiesiek
11 may 2025
wiesiek
9 may 2025
wiesiek