29 december 2014
Złotopióry
Mówili o nim Złotopióry,
bo pisał cudnie. I to jak?
On jednak na to patrzył z góry
i żył właściwie byle jak.
Złościli się znawcy kultury.
Można zmarnować talent tak?
Jaki tam z niego Złotopióry?
To raczej już Niebieski Ptak.
Mógłby słowem przenosić góry.
Odmienić los na jeden znak.
Otrzymał w darze od natury
coś, czego dziś w poezji brak.
Powoli już odchodził w chmury
na zapomniany bardów szlak.
Mówili o nim Złotopióry,
lecz w ustach mieli gorzki smak.
Zostawił tu, jak mało który,
na ziemi odciśnięty znak.
Coś jakby łzy, albo pazury
i zniknął gdzieś. Dobrze mu tak.
2 november 2024
This ViolenceSatish Verma
1 november 2024
Ale róże kwitną dalej,Eva T.
1 november 2024
Wpadła w pokrzywyJaga
1 november 2024
0111wiesiek
1 november 2024
Don't Sell You ThoughtsSatish Verma
31 october 2024
Vision In DarkSatish Verma
30 october 2024
Słoneczko poplonoweJaga
30 october 2024
Kruchość.Eva T.
30 october 2024
We Were Too ProudSatish Verma
29 october 2024
Jesień mnie cieniem zwiędłychEva T.